Odwołanie od wyroku, czyli nakazu zapłaty. Rzekomo Pan Tomasz nic mi nie sprzedawałI , jak to dzisiaj, od razu po umieszczeniu przeze mnie tego posta, napisał, nie łączy nas żadna umowa ani relacja
A roszczenie powinienem skierować do firmy, jaką mam w dokumentach zamówienia. Także kruczki, kruczki i jeszcze raz kruczki w polskim sądownictwie. Na razie czekam na dalszy przebieg sprawy. Sprawę oddałem prawnikowi, co by sobie wrzodów nie narobić
I teraz jedynie mogę czekać. Nic innego nie pozostało
Poinformuję o przebiegu procesu. Pozdrawiam