Proponowałbym się nie rozpędzać z wnioskowaniem. Próbuję Panu pomóc, jednak nici z tego, jeśli swoje założenia, będzie Pan traktował jako nieomylne. Gdyby faktycznie tak było, nie miałby Pan problemu.
Oczywiście, że się da. Wystarczy zmienić oświetlenie. Poziom świecenia wyłączonego ekranu wynika z ilości światła jaką odbija. Pomimo, że jest czarny, też coś odbija, to jest chyba oczywiste. Przy włączonym ekranie LCD, punkt czerni się podniesie, ale jego "regulacja" też odbywa się ilością światła. Dlatego nie mówimy przy monitorach o "czerni", tylko "punkcie czerni". Poziomie jasności, który odpowiada zerowemu wysterowaniu matrycy. Ten punkt powinien leżeć na granicy percepcji oczu i regulacja odbywa się przede wszystkim przez oświetlenie. W ciemnym pomieszczeniu, czerń monitora będzie wyraźnie świecić. W jasnym, będzie nieodróżnialna od wyłączonego. Trzeba to zbalansować.
Z poprzednich wpisów wynika, że nie mierzył Pan swojego monitora. Jeśliby Pan to zrobił, stwierdziłby Pan, że kontrast monitora LCD się NIE ZMIENIA. Jest pełna dynamika bez względu na regulację jaskrawości. Monitory LCD nie mają regulatora kontrastu. Wynika to z zasady działania tego typu ekranu. W większości modeli EIZO w ogóle nie ma takiej pozycji w menu. Nawet jeśli czasem taki jest, co jest cechą tańszych konstrukcji, jest to obcięcie matrycą i stanowi ostatnią deskę ratunku przy zbyt agresywnych ekranach.