Pokaż wyniki od 1 do 10 z 489

Wątek: Ostrzeżenie - ZPK Mastiff i Tom01

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Odp: Ostrzeżenie - ZPK Mastiff i Tom01

    MC_ Pomimo mojego braku sympatii dla sprzedawcy daleki jestem od osądu tej sprawy.

    ???

    Kurcze, to nie jest amerykański film, jakaś tania sensacja z rozprawą w tle. Sprawa jest prosta. Kupiłem monitor na stronie monitory Mastiff, a towaru nie otrzymałem. Czy ja muszę mieć całą masę dowodów? Bibliotekę dowodów? Czy przelew nie powinien wystarczyć plus korespondencja?? Do załatwienia tak prostej sprawy jak zakup czegoś przez internet? W jakim my kraju żyjemy? Że muszę rok czekać? I to jest to, co "zysk" pisze. 6 lat, jakiś żart to jest po prostu I o to właśnie chodzi, takie sytuacje Pan Tomasz wykorzystuje, bo jak się okazuje , Pan Tomasz zawiązał spółkę z.o.o i to nie on sprzedaje. Zasłania się spółką i dlatego ciężko sprawę rozwiązać. Tym bardziej śmiem twierdzić, że takich ludzi, którzy zostali oszukani, jest więcej, bo nie wszyscy przejdą przez mozolne i skomplikowane procedury sądowe. Ale to już gdybania. Całą korespondencję prowadziłem z Panem Tomaszem, a teraz ten twierdzi, że nie z nim , a monitor sprzedały mi leśne skrzaty. Już wiem skąd garnuszek na końcu tęczy.


    Z dzisiejszego maila, zapomniałem dodać:
    nie łączy nas żadna relacja ani umowa, więc nakaz podlega oddaleniu z mocy prawa. Traci Pan tylko czas.


    Ostatnie zdanie podoba mi się najbardziej. Panie Tomaszu, ja mam czas. I mam nadzieję , że sprawiedliwości stanie się zadość i przestanie się Pan w końcu parać czymś, co powoduje wypadanie włosów u innych ludzi.
    Pozdrawiam

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar Tom01
    Dołączył
    Feb 2007
    Miasto
    Białystok-Warszawa
    Wiek
    53
    Posty
    2 600

    Domyślnie Odp: Ostrzeżenie - ZPK Mastiff i Tom01

    Cytat Zamieszczone przez Kamil Zieliński Zobacz posta
    Kupiłem monitor na stronie monitory Mastiff, a towaru nie otrzymałem.
    Skąd więc pomysł żeby mnie prywatnie pozywać do Sądu? Ma Pan sprawę do spółki, to z nią należy rozmawiać, kłócić się czy sądzić. Poza tym nie "nie otrzymałem towaru", tylko zrezygnowałem z zamówienia oraz nie wysłałem w żadnej formie odstąpienia od umowy, ani nie podałem nawet konta do przelewu. Nic. Firma nie ma nawet informacji komu zwrócić zapłatę, płatność była elektroniczna, przez pośrednika. Nawet teraz, po Pana wpisie napisałem do Pana co należy zrobić i nic. Zero odpowiedzi. Minęło kupę czasu, nawet nie wiadomo czy Pan żyje. Normalnie, w takich wypadkach pisze się pisemko o tym, że się rezygnuje, załącza informację jak zwrócić to co przelane i już. Tak się to załatwia. Jak Pan się chce awanturować bez sensu, zamiast rozwiązać problem, to naprawdę traci Pan tylko czas.
    Masz problem z kolorem, wal śmiało!
    e-mail: color@mastiff.pl

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •