O. Co się stało z poprzednim postem w tym wątku? Zaglądam by sprawdzić jak się mają sprawy kłopotów zgłaszanych przez jednego z użytkowników a tu pusto.
O. Co się stało z poprzednim postem w tym wątku? Zaglądam by sprawdzić jak się mają sprawy kłopotów zgłaszanych przez jednego z użytkowników a tu pusto.
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Został usunięty na prośbę autora po wyjaśnieniach z Tom01
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Gwoli ścisłości: Nie "po wyjaśnieniach". Proszę póki co tego nie rozwijać. Szczegóły tylko na PW.
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl
Gwoli ścisłości- powód usunięcia postu wpisany przez admina:
A co już z tym dalej nie wnikam i szczerze mówiąc mnie to zupełnie nie interesujeprosba autora postu / wyjasnienia z Tom01.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Rozumiem. I rzeczywiście, tego typu wątki zazwyczaj służą do pożalenia się na kłopoty z realizacją zamówienia a gdy wszystko przebiegnie ok to nikt nic nie pisze. Zatem może próbując jakoś pomóc zmienić tę tendencję opiszę swój zakup w Mastiff. Odbył się on ponad pół roku temu więc detali mogę nie pamiętać dokładnie ale było tak:
Zakup nie odbył się szybko ale to tylko na moje własne życzenie. Chciałem kupić EIZO 2433W, z którego dostępnością nie było najlepiej, o ile pamiętam, jego produkcja właśnie zakończyła się niedługo przedtem, a ja w dodatku chciałem jasną obudowę. O możliwym długim czasie oczekiwania i braku pewności że w ogóle będzie to możliwe byłem od razu otwarcie powiadomiony. Kontakt ze sklepem był bez zarzutu, wiedziałem co i jak. Miałem propozycje kupna egzemplarza podemonstracyjnego, z odpowiednim upustem. W końcu zdecydowałem się na model czarny, który błyskiem został dostarczony i z którego jestem zadowolony. Na każdym etapie realizacji tego zamówienia miałem wrażenie, ze sprzedającego obchodzi co się z zamówieniem dzieje i nie robi tego na odwal się. A to nie jest częste.
Swoją drogą, nie wiem na ile jest to sprawa jednego rozgarniętego kuriera czy ogólnych standardów firmy, ale byłem bardzo zadowolony z UPS, którym przesyłka została nadana przez Mastiff. Zazwyczaj kurier dostarczając przesyłkę na adres domowy nie zostawia awizo, trzeba później szukać paczki i jechać za miasto do BOK. A tu miła niespodzianka, kwadrans przed dostawą miałem telefon, mam na tyle blisko z pracy, że umówiliśmy się, że będę i załatwione.
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
popieram, prawie zawsze jest telefon wcześniej i umawiamy się konkretnie o której coś przywiezie, czy jest ktoś w domu itd :> czasem tylko trafiaja się jakieś buraki, które przywożą coś bez słowa - okazuje się, że nikogo nie ma w domu to wtedy łaskawie dzwonią i pytają czemu nikogo nie ma o_O trochę przesada, ale już parę razy tak miałem![]()
Kierowcy z większych firm przewozowych mają do rozwiezienia gromadę paczek, więc powoli staje się zwyczajem dzwonienie, szczególnie pod adresy prywatne. Dzięki temu nie jeżdżą na darmo. Inna kwestia czy nadawca zadba aby na liście był numer telefonu. U mnie w firmie standardem jest podawanie zawsze. W szczególnych przypadkach np zamiast nazwiska podaję "DZWONIĆ PRZED DORĘCZENIEM", i taki napis wyświetla się na terminalu kierowcy.
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl
Bardzo żałuję, że dopiero teraz znalazłem ten wątek.
Niestety pomimo upływu czasu sposób działania i niewypłacalność ZPK Mastiff/Tom01 nadal pozostają takie same.
Od ponad 4 miesięcy staram się odzyskać moje pieniądze (ponad 4000 zł). Przechodziłem z Mastiff-em czyli Panem Tomaszem już chyba przez wszystkie możliwe wersje wydarzeń od wysyłania po 5 razy faktury korygującej (bo gdzieś zaginęła), poprzez "Jak to jeszcze Pan nie otrzymał przelewu, muszę to sprawdzić z księgowym" do ostatnich, już bardziej szczerych mówiących mniej więcej "Nie mam możliwości oddania Panu pieniędzy". Generalnie mój błąd był podwójny:
a. W ogóle zdecydowałem się zakup w Mastiff trochę zauroczony fachową wiedzą Pana Tomasza znanego tutaj jako Tom01
b. Nie będąc zadowolony z monitora oddałem go zgodnie z ustaleniami zrobionymi przy zakupie (i potwierdzeniem przez Mastiff, że nie ma z tym problemu)
No i w ten sposób pozbyłem się zarówno monitora jak i pieniędzy napędzając przy tym całą lawinę przeróżnej treści wymówek, nowych terminów płatności itp. itd.
Będę podejmował jeszcze ostatnią próbę polubownego załatwienia sprawy usiłując odzyskać moje pieniądze w naturze (czyli próbując wziąć jakiś sprzęt od Mastiffa - nie koniecznie jakiś, który chciałbym w normalnych okolicznościach kupić), ale bardziej nastawiam się po prostu na sprawę sądową. Z tego co tutaj i na innych portalach czytam to zapewne żadna nowość dla Mastiff-a no ale tak trzeba zrobić, żeby dostać sądowy nakaz zapłaty i dalej nakaz komorniczy.
Jednym słowem:
Lubisz emocje, chcesz poczuć tą niepewność czy dostaniesz monitor, czy figę z makiem - zamów w Mastiff. Z jakiegoś powodu Pan Tomasz nie oferuje opcji za pobraniem![]()
Zamierzam kupić nowy, sprawdzony monitor EIZO lub NEC w cenie do 3500/4500 zł. Po zapoznaniu się z całym wątkiem po prostu nie wiem co robić? Decydować się na zakup wyselekcjonowanego monitora u "specjalisty" w swojej dziedzinie czy nabyć go w innym miejscu, nie obarczonym tak dużym ryzykiem oczekiwania na realizację zamówienia? Perspektywa oczekiwania kilku miesięcy i zamrożeniu tak dużej jak dla mnie gotówki strasznie mnie przeraża.
--- Kolejny post ---
Nie wiem czy powinienem sugerować się Twoim wpisem, jesteś nowym użytkownikiem tego forum. Pomyślałem, że przejściowa sytuacja Pana Tomasza się ustabilizowała, a tutaj kolejny budzący wątpliwości post.
Ostatnio edytowane przez canon_user ; 20-01-2014 o 14:46