Cytat Zamieszczone przez Tom01 Zobacz posta
1. Monitor pochodzi z tańszych sortów, ma obcięte jakieś własności lub świadczenia. W przypadku Eizo od roku kilka klepów wywąchało interes i kupuje z niemieckich sieci detalicznych. Znacznie taniej. Oczywiście nikt nie może tego zabronić, ale nie fair jest skrzętne ukrywanie pochodzenia i wciskanie kłamstw, że niczym się nie różni od Eizo z Alstora.
Ja to mam kilka refleksji odnośnie tego - po pierwsze nie mogę się oprzeć wrażeniu że ten tańszy sort to straszenie żeby kupować z polskiej dystrybucji (tego rodzaju legendy chodzą od zawsze - w US / Niemczech / dowolnym kraju) są rzeczy lepsze niż w Polsce - tu akurat jest odwrotnie). Jeżeli faktycznie tak jest, to nienajlepiej świadczy o firmie bo jak już odpady by wypuszczali na rynek to przynajmniej pod inną nazwą / modelem...

Co do świadczeń - wszyscy tu psioczymy że gwarancji skądś tam nie uznaje Canon Polska... Z tym że Canon Polska uznaje już europejską (bo jesteśmy w unii) a Alstor - jeżeli dobrze zrozumiałem - nie uznaje np. z niemiec (albo ma inne warunki) - to też jest nieporozumienie i też - moim zdaniem - źle świadczy o firmie.

Natomiast to że dystrybutorzy powinni Tom'owi płacić to nie ulega wątpliwości, na tym forum (i sąsiednim czarno-żółtym) nikomu przez myśl nie przejdzie nic innego (nie mówię że to źle tylko zauważam fakt).

Cytat Zamieszczone przez Tom01 Zobacz posta
różne od tych kierowanych do dystrybucji specjalistycznej. Miesiąc temu miałem taki przypadek z CG222W. Monitor zachowuje się dziwnie, programowanie LUT powoduje abstrakcyjne efekty na ekranie. Niestety wsparcie jest ograniczone i klient pracuje do dziś na niepełnowartościowym.
Jeszcze bym zrozumiał jakbym gdzieś kupił niepełnowartościowego Flexscana bo to monitor amatorsko-biurowy. Ale jakbym kupił niepełnowartościowe CG to bym Eizo nie dotknął do końca życia. Jak można wypuścić na rynek profesjonalny niepełnowartościowy monitor ??!


Cytat Zamieszczone przez Tom01 Zobacz posta
Dlatego, dla ogólnego zdrowia rynku należy chronić kanał dystrybucji. W ten sposób jedynie można zachować równowagę pomiędzy jakością i ceną.
Dla mnie to wygląda na średniouczciwą konkurencję gdzie dyskredytuje się inne źródła dystrybucji opowiadając różnorakie rzeczy na jej temat... Dla rynku od zawsze najlepsza była konkurencja - dla sprzedawców - niekoniecznie...