tylko po co CMYK do labu? do naswietlarni moze jeszcze, ale do drukarki temosublimacyjnej czy nawet plotera wielkoformatowego spokojnie RGB. tam w srodku jest RIP, ktory sie jakakolwiek konwersja zajmie i zrobi to dobrze
No wiem, wiem.Zamieszczone przez akustyk
Odebrałem fotki i kolorystycznie są rozjechane. Może to przez ten CMYK?
Prosiłem lab o niestosowanie żadnej korekcji no i mam: przeważnie za dużo niebieskiego, a na jednej córka ma zieloną twarz??:
O co chodzi?
Stawiam na zla konwersje CMYK -> RGB ...albo po prostu cos Ci chcieli w tych fotkach 'poprawic'Zamieszczone przez p13ka
![]()
a co? nie lubisz zieleni? :-)Zamieszczone przez p13ka
po mojemu to zdecydowanie przez CMYK. juz przy RGB niezgodnosc profili barwnych potrafi skaszanic zdjecia, a co dopiero mowic jak po drodze jest konwersja koloru drukowego na ekranowy.
jesli masz zamiar sie stale "stolowac" w tym samym labie, to przejdz sie po zestaw do kalibracji. pod ta szumna nazwa kryje sie plik JPEG i odbitka wykonana z niego na docelowej maszynie. potem swoj wlasny monitor ustawiasz tak, zeby JPEG wygladal jak odbitka i masz profil, w ktorym mozesz spokojnie przygotowywac zdjecia do druku w labie.
szybko odwroc odebrane fotki na tylna strone i czytaj - szukaj korekcji kolorow, jakie zastosowali - sa to symbole ABC i cyferki 123 (latwo je zidentyfikujesz, inne to numery zdjecia i data). te literki/cyferki to ,,szyfrem'' zapisane manipulacje w kolorach - A to (chyba) odejmowanie danego koloru, cyfry - to dodawanie. i powinno byc ich w rzadku 4 - (chyba)cmyk lub rgb i ekspozycja. jesli wszedzie jest N - to znaczy nie ,,majstrowali''. jesli sa inne niz NNNN - to znaczy,ze Cie nie posluchali i ,,gratisem'' zrobili wspaniala korekcje. wiec? jak jest u Ciebie?Zamieszczone przez p13ka
350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl
w moim znajomym labie jest: D R G B C S FZamieszczone przez gawryl
D to zdaje sie gestosc (przyciemnia zdjecia)
R, G, B - wiadomo
C - kontrast (dla odbitek z cyfr warto zmniejszac, bo latwo jasne partie siadaja)
S - nasycenie
F - nie pamietam. cos z korekta jasnosci, ale nie pamietam jak to szlo
nawet ostatnio siedzialem przy tej maszynie i robilem korekty sam. po zajarzeniu slabych punktow minilabu mozna sobie bardzo dobre odbitki zrobic. D0 R0 G0 B0 C0 S0 F0 wcale nie zawsze jest najlepsze (przynajmniej jesli sie fotki robilo nie z profilu tego minilabu), ale trzeba albo wlasnego oka i troche doswiadczenia, albo doswiadczonego laboranta, zeby te parametry umiejetnie dobral
wlasnie kazda firma ma inaczej to zapisywane (brak standartu?): w Fuji sa drukowane cztery cyfry/litery, w Agfie sporo - moze tyle co podajesz, a w Kodaku tez sporo (nie pamietam, skleroza). w kazdym razie jak prosze ,,bez korekty'' to zawsze sprawdzam, czy mam N-ki, czy cos grzebali.Zamieszczone przez akustyk
350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl
prawda, rozne bywaja oznaczenia. ostatnio robilem w Empik Foto (mialem kupony, musialem wykorzystac) i tam tylko R G B.Zamieszczone przez gawryl
tak zeby jeszcze uzupelnic obraz calosci - powszechny problem z kolorem odbitek w moim labie to zazielenienie. zdjecia, ktore na moim monitorze wygladaja kolorystycznie zyleta, tam wychodza przezielenione. korekta jednego punktu zieleni (G-1) minilabu odpowiada niestety czemus w rodzaju filtra korekcyjnego rzedu moze 12~15 punktow zieleni (CC0012G/CC0015G). i ani G0 ani G-1 nie daja tego co trzeba, dlatego przed oddaniem odbitki do minilabu musze sam na JPEG-a wrzucic filtr +7 magenty. wtedy fotki banglaja.
wbrew pozorom, to potrafi byc problem, jak ktos jest mocno wyczulony na dokladnosc koloru. albo po prostu nie lubi zielonego sniegu![]()
Nie może, a wyłącznie.Zamieszczone przez akustyk
Polemizowałbym.Zamieszczone przez akustyk
Tu jeszcze masz rację...Zamieszczone przez akustyk
...natomiast tego to chyba nie przemyślałeś.Zamieszczone przez akustyk
CMYK to system barwny addytywny, RGB to system substraktywny. CMYK to farba/pigment, RGB to światło. Nie mają ze sobą nic wspólnego poza tym, że czasami w CMYK-u próbuje się nieudolnie odwzorować kolory RGB. No, może jeszcze to, że jeden system barwny powstaje w wyniku łączenia kolorów podstawowych drugiego systemu.Zamieszczone przez akustyk
Zresztą CMYK to jeden wielki fake, bo i tak ludzkie oko widzi wszystko w kolorach RGB, więc i druk na przykład poligraficzny też jest rejestrowany jako odbite odeń światło RGB, mimo że jest wydrukowany farbami CMYK-owymi.
Gwoli wyjaśnienia.
No nie taki fake. W jakim systemie ludzie oko by nie widziało (nie pamiętam już lekcji anatomii oka, i jakie ma tam ono te pręciki, czopki czy cóś tam innego), Musi do niego najpierw dotrzeć światło o danej barwie.Zamieszczone przez Angmar
RGB został stworzony do punktów barwnych świecących własnym światłem, natomiast CMYK do tych świecących światłem odbitym.
Żeby więc obejrzeć określoną przestrzeń barwną, przy wydrukowanych kolorach i nałożonych na siebie w postaci rastra, potrzebne są te własnie 4 kolory (CMYK). Można oczywiście drukować w RGB (vide starsze plujki, ale o wierności kolorystyki nawet nie ma co dyskutować).
Dlatego oddając zdjęcia w postaci cyfrowej do fotolabu należy oddawać je w formacie RGB, bo naświetlone będą one przez świecącą matrycę (dla uproszczenia powiedzmy, że zadziała ona jak taki ekran LCD, czy cyfrowy rzutnik) czyli użyje palety barw RGB.
Niektóre fotolaby może nawet i przyjmą CMYK, ale będzie on i tak przekonwertowany przez jakiś automat albo przez oepratora tego sprzetu na format RGB. No i tu się może pojawić problem, bo nie mamy pewności, czy nie nastąpią tu jakieś przekłamania.
Formatu CMYK mógłbyś użyć natomiast robiąc odbitkę cromalinową w studio DTP.