Przed każdą premierą są plotki ale przecież z tego nie można wyciągać żadnych wniosków co do ruchów firmy. Seria G to zaawansowane kompakty (ze wszystkimi wadami i zaletami tego rozwiązania) i jedyne co się może z nią stać to zakończenie produkcji. Bardzo bym się zdziwił gdyby Canon pchając w tę serię nowe matryce i pozbawił się możliwości otrąbienia światu wypuszczenia całkowicie nowej, rewolucyjnejlinii sprzętu. Takich błędów marketingowych ta firma po prostu nie robi.