Jeśli cena Raynoxa chwilowo Cię odrzuca, wypróbuj Heliosa z pierścieniem odwrotnego mocowania. Polecam M-5/6/7 - mają trochę lepsze powłoki i większą rozdzielczość. W użytkowaniu jest mniej wygodny od Raynoxa, prawdopodobnie trzeba będzie wymontować tylną grupę soczewek bo ciężko pracować z "papierową" GO . Mimo to uważam, że w odróżnieniu od zakupu soczewek, tutaj nie wyrzucisz pieniędzy (zbliżonych) w błoto, bo jakość zdjęć raczej nie odbiega od tych robionych Raynoxem. W razie czego założysz soczewki z powrotem i (używając adaptera) będziesz miał manualną portretówkę.