Oczywiście, że 5D i ogólnie FF daje duże pole do popisu z tym, że nalezy mieć także dobre szkła, bu na FF pokazać to za co trzeba płacić.
Sam chciałbym mieć FF ale nieraz jak poczytam o tym ile trzeba do samej puszeczki dołożyć by poczuć tego kopa to trochę mnie to przeraża.
Fakt 400D jest plastikowy i nie powala na kolana ale zdjęcia na papierze po wywołaniu są bardzo przyzwoite.
Oczywqiście dzis polecam minimum 40D dla początkujących, sam bym teraz też tak zrobił, 2 lata temu mój 400D z obiektywem 18-55mm kosztował prawie 3000zł i wtedy był to dla mnie niemały wydatek, dziś ceny moich szkiełek przewyższają go kilka razy. Niektórzy w komisach dają za 400D 800zł ale na alegro za 1200zł można sprzedać tylko po co skoro to dobry aparat na początek![]()