Pokaż wyniki od 1 do 10 z 94

Wątek: 400D Vs 5D Dylematy...

Mieszany widok

  1. #1
    Uzależniony
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    507

    Domyślnie

    Ło jezu.
    Pisałem przecież, że miałem 30D. Wierz mi, że gdybyś teraz dostał do ręki 5D, to jego obsługa(guzikologia) jest identyczna jak w 30ce. Całe te Twoje nieszczęsne możliwości są dla mnie niepojęte i nie da się ich zdefiniować tak jak i chłopski rozum, czy końską siłę.
    Czy FF jest lepsze od cropa? Zależy do czego. I tutaj jest pies pogrzebany. Trzeba być po prostu świadomym różnic tych formatów matryc. Dla mnie APS-C to proteza.
    Tylko nie zgubmy sensu dyskusji, chodzi cały czas o obrazek. Najlepiej zobaczyć to na własne oczy, tak jak było w moim przypadku.
    6D + 35L + 85f/1.8 + 24-105L

  2. #2
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    74

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bingant Zobacz posta
    Ło jezu.
    Pisałem przecież, że miałem 30D. Wierz mi, że gdybyś teraz dostał do ręki 5D, to jego obsługa(guzikologia) jest identyczna jak w 30ce. Całe te Twoje nieszczęsne możliwości są dla mnie niepojęte i nie da się ich zdefiniować tak jak i chłopski rozum, czy końską siłę.
    Czy FF jest lepsze od cropa? Zależy do czego. I tutaj jest pies pogrzebany. Trzeba być po prostu świadomym różnic tych formatów matryc. Dla mnie APS-C to proteza.
    Tylko nie zgubmy sensu dyskusji, chodzi cały czas o obrazek. Najlepiej zobaczyć to na własne oczy, tak jak było w moim przypadku.
    Ja piszę cały czas o tym samym.
    Trzeba byś świadomym różnic i świadomie je wykorzystywać. Do tego trzeba, a tak mi się przynajmniej wydaje, być już trochę bardziej pro.
    Ja się za pro nie uważam, kolega który założył temat chyba też nie - bo w innym wypadku temat ten by nie powstał nigdy, a kolega po prostu kupił pełną klatę i świadomie korzystał z jej możliwości.

    Co do patrzenia na własne oczy ja naprawdę nie muszę, bo bez patrzenia jako osoba interesująca się techniką wiem że FF jest lepszy.

    Może taki przykład pomoże zrozumieć o co mi chodzi.

    Strzelałem kiedyś z wiatrówki w konkurencji PPn10. Do strzelania używałem najtańszej matchówki lov 21, która kosztowała mnie 250 zł. Doskonale zdawałem sobie sprawę że są pistolety za 2000-4000zł i więcej które biją na głowę moją matchówkę, a mimo to mój pistolet za 250 zł wystarczał mi żeby wygrywać lokalne zawody. Nie miałem nigdy ambicji żeby jechać na olimpiadę, dlatego też nigdy nie kupiłem lepszego pistoletu .
    7d + Tamron 17-50 2.8 + 70-200 2.8 L IS + canon 50/1.8 II + sigma 18-200 3.5-6.3 DC OS

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •