Przestańcie. Miałem 350D , mam 40D i dokupiłem 5D. Wszystkie inaczej obrazują. Dla mnie największą zaletą 5D oprócz bokeh to nieosiągalne dla wymienionych body APS-c rejestrowanie kolorów w cieniu. Głębokie cienie posiadają kolory tam gdzie w APS-c dawno już jest czarno lub czarne plamy. Jak się czepiać do 5D to, że łatwo o przepały w światłach na to trzeba uważać. Generalnie w obrazowaniu równie naświetlonej jednolitej sceny będą małe różnice, w scenach o bogatej kolorystyce i głębokich cieniach żadne inne body nie da rady , próbowałem przykład poniżej:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jeszcze jeden przykład. Oświetlona scena tylko lampką biurową. 40D nie wykonam takiego zdjęcia nawet w PS niu udało mi się "podrobić"