Dużo dobrych słów pada pod adresem 300/2.8IS - to wszystko prawda, szkło ostrością, szybkością AF chyba nie ma sobie równych. Ale 400/2.8 da nieco inny obrazek, i wydaje mi się, że bliżej mu do 500/4 niż do 300/2.8. Więc jeśli autor tematu ma wyjątkowe wymagania wobec obrazka i ekstremalne zastosowanie dla sprzętu, to ostrzegam, że czeka go głębokie studium teleobiektywów. Kiedyś wydawało mi się, że posiadanie jednocześnie 300/2.8 i 500/4 czy 600/4 to kaprys - teraz wiem z praktyki, że 300/2.8 z którymkolwiek z tc to nie to samo co 500 czy 600tka choć kadr ten sam...