Amator. Minolta 7+akcesoria, Canon 20D+ EF-S 18-55 II USM, EF-S 17-85IS, EF 50 1.8, M42 System+ Speedlights580EX. Dodatkowo 3lampy studyjne 200Ws.
Moje gnioty http://www.fotopozytyw.prv.pl
A tu mój główny profil działalności http://www.mepia.pl
Czytam te różne wypowiedzi i widzę,że każdy preferuje co innego.Ostatnio widziałem fotki ze ślubu gościa,który robił je 300D, wziął 900zł i wszyscy byli zadowoleni(odbitki widziałem i były przyzwoite).W którymś z wątków ktos pisał,że 350 to szkoda brać. To tak jak szkoda by było jezdzić np:Fordem a tylko Mercedesem.A są kierowcy,którzy lepiej jeżdżą tym pierwszym niż Ci z mercedesa załóżmy.Więc,jak? kupujmy wszyscy np 5d,bo ślubów innym sprzętem nie da się zrobić!? żałosne,pewnie są tacy,którzy by gorzej wypadli z 5d niż Ci z 350.
Pozdrawiam
Bo mniej ważna marka młotka a bardziej umiejętność wbijania gwoździ, generalizując![]()
ktoś kiedyś powiedział ... aparat jest narzędziem, które ma nie przeszkadzać w robieniu zdjęć, każdy robi tym czym chce/może czym mu lepiej i jeśli jest zadowolony z efektów to nic tylko się cieszyć.
a ja dzisiaj mialem slub i powiem ze tak przydalo by sie albo czyszczenie matrycy albo dwa body
bo przy czestym zmieniamiu szkiel zalapalem sporo syfu i na duzej ilosci zdjec bedzie do usuniecia softwerowo a to sporo roboty
a wiec eos1 uszczelniany z L`ka caly szczelny (moglo byc 24-70)+ drugie body crop+85 lub FF i 135
Amator. Minolta 7+akcesoria, Canon 20D+ EF-S 18-55 II USM, EF-S 17-85IS, EF 50 1.8, M42 System+ Speedlights580EX. Dodatkowo 3lampy studyjne 200Ws.
Moje gnioty http://www.fotopozytyw.prv.pl
A tu mój główny profil działalności http://www.mepia.pl
to na jakich przysłonach jedziesz że te syfy widać..?