To ja pozwolę sobie zmienić temat. Jak nosicie tę masę drogiego sprzętu na śluby? Mwcie swój patent na noszenie tego wszystkiego? Pojemny, ale duży plecak niczym Żółwie Ninja? Torba na jedno ramię? Kamizelka fotograficzna? Macie ze sobą asystenta, który pilnuje
Waszego sprzętu, czy wszystko macie zawsze pod ręką?
Pytam, bo sam szukam wygodnego sposobu na ogarnianie sprzętu dla siebie i nie mogę znaleźć tego złotego środka. Chyba będę skłaniał się ku kamizelce, bo
A) plecak jest duży i nieporęczny. Troszkę ciężko mi się przeciska niekiedy jak mam 2 body po bokach i założony plecak

B) duża torba - już lepiej, ale mniejsza ładowność od plecaka, no i noszenie na jednym ramieniu po dłuższym czasie jest uciążliwe. Plusem jest natomiast dostęp do szkieł pod ręką,
C) Kamizelka nie nosiłem, ale wydaje mi się, że wygodnie się nosi (równomierne rozłożenie sprzętu), szybki dostęp.
D) Pasy na obiektywy?
Jak ktoś ma i używa, to co polecacie - ciekaw jestem Waszych opinii na ten temat. Ewentualnie jak istnieje taki wątek na forum to przepraszam.