micles - zgadza się, ja jednak jeśli potrzebuję to nie krępuje się i zapalam sobie światło lub prosze o to obsługę. Jak chcą mieć klimatyczne przytulańce to po oczepinach jak jade do domu![]()
micles - zgadza się, ja jednak jeśli potrzebuję to nie krępuje się i zapalam sobie światło lub prosze o to obsługę. Jak chcą mieć klimatyczne przytulańce to po oczepinach jak jade do domu![]()
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.
Nie ingerować - to podstawa. Masz robić wszystko, żeby zrobić zdjęcie najlepiej jak tylko można. Nawet jak ślub będą mieli nocą, w szuwarach, ksiądz będzie pod wodą, a oni plecami do siebie i ciebie naraz.
micles - skoro można sobie poprawić warunki to z tego korzystam. Zatruniony zostałem przez młodych w celu uwiecznienia ważnego dla nich dnia a więc chcę zrobić im zdjęcia jak najlepiej. Dopóki jestem na weselu no niestety światło to podstawa, powinieneś to wiedzieć.
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.
5DmkIII + S14/2.8 + C35/1.4LmkII + C85/1.2LmkII + C70-200/2.8L + 600EX-RT & 580EXII + Think Tanki (Retro30, Shapeshifter, Skin Set v2) + NEC EA274WMi + Sandisk
Nie zamrozi ale skoro przy czasie 1/60s mam nieporuszone zdjęcia to jaki jest sens używania lampyniebawem wrzucę zdjęcia na stronę, jak chcesz zobaczyć zdjęcia na sali bez lampy to podeślę Ci linka, zresztą mam już na stronie kilka wczesniejszych ślubów to możesz sobie zobaczyć
![]()
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.
Jestem amatorem zupełnym jeśli chodzi o imprezy typu ślub, aczkolwiek robiłem już trochę takich zdjęć jak śluby i komunie, choć tylko jako poboczny fotograf.
Dla mnie lampa to wróg, wolę zawsze bez lampy robić zdjęcia. Ale i ja wiem, że czasem się przydaje. Zresztą wszystko zależy od światła, warunków i sprzętu. W kościele często są dobre warunki, żeby bez lampy działać, a znów czasem przed kościołem w słoneczny dzień wyjście jest w takim cieniu, że trzeba trochę doświetlić, co by za dużo cieni nie było.
To jest oczywiście sztuka i trzeba wiedzieć, kiedy lampy użyć - ja wolę bez lampy, jeśli tylko można. Dla mnie to naturalne światło stwarza niepowtarzalną atmosferę, tylko oczywiście muszą być warunki, żeby można było je użyć.
aparaciki, pierścienie, adaptery i tuleje, stary słoik, kupe makro i parę innych przydasiów, brak tylko rybki jeszcze (60D, 5D Mk II, 1D Mk III, 24-105, 70-200, 17-40, 100, 50)
micles - polemizowałbym z tym błyskowym ale reszta święta racja![]()
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.