Strona 917 z 1000 PierwszyPierwszy ... 417817867907915916917918919927967 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 9 161 do 9 170 z 9993

Wątek: Sprzęt do ślubów

  1. #9161
    Uzależniony Awatar Pawel_G
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    40
    Posty
    527

    Domyślnie

    Mój pierwszy ślub zrobiłem 30D i Tamronem (za darmo koleżance) więc znam ten sprzęt. Też posiadałem Zenity i Praktiki. Rozumiem że każdy zaczyna ale obecnie konkurencja jest taka że chcąc coś robić profi musisz mieć i profi sprzęt. Oczywiście pojęcie profi sprzetu w polskich warunkach jest nieco naciągnięte bo 7D z 17-55 kompletnie profi sprzętem nie jest a ludzie nim robią śluby z które biorą kasę - więc robią to zawodowo. Nawet 5D nie jest aparatem z półki profi ale realia mamy takie że u nas to szczyt marzeń. Do czego zmierzam? Fotografia jest dziedziną w której nakład inwestycyjny jest bardzo minimalny dlatego też uważam że chcąc się tym zajmować profesjonalnie i brać za to uczciwe pieniądze 2000 zł po prostu nie wystarczy. Nie wspominam nawet o całym okołofotograficznym sprzęcie jak monitor, kalibrator, odpowiednio wydajny komp (zakładam że robimy w raw), oryginalne oprogramowanie itp. Panowie - nie łudźmy się że się da bo rynek bardzo szybko weryfikuje takie gorące głowy...

  2. #9162

    Domyślnie

    Mamy tu raczej pozytywne nastawienie do początkujących. Nie ma podejścia typu "nie idź na ślub" tylko raczej "dokup to i to, przeczytaj 2 książki o podstawach i próbuj sił"
    Imho, minimum w C żeby wybrać się na ślub jest: 20D/30D + Tami 17-50 + 380ex + kilka kart + 300D na backup. To już tak całkiem po kosztach i wychodzi nam poniżej 3k pln za sprzęt który działa i którym można poprawne technicznie foty strzelić.
    C5DIII,| C20/2.8, C28/1.8, S35/1.4, C50/1.4, C100/2.0

  3. #9163

    Domyślnie

    zieli33

    Więc ok kupuje 30d i najpierw kupię tego tamrona, może być ten ?

    http://allegro.pl/tamron-sp-af-17-50...681910838.html

    http://allegro.pl/tamron-sp-af-17-50...683028889.html

    zapoluję na tą lapme

    http://allegro.pl/canon-speedlite-38...676361686.html

    a tak na marginesie czy te rzeczy pasują do wyższych modeli C ? np do 40d ? no i jakie w tym obiektywie powinno być oznaczenie żebym kupił z AF ?

  4. #9164

    Domyślnie

    Oj nie chciałem nic złego. Ja po prostu zastanawiam się, jak dobre zdjęcia muszą być, żeby się podobały i co w ogóle się ludziom podoba. Bo to, co się podoba fotografom, mnie nie interesuje. Znów odwołam się do muzyki. Cóż z tego, że gość ma etat w filharmonii, jeśli idzie na wesele, to ma grać discopolo, bo Schubert na weselu aż tak bardzo, jak majteczki się nie podoba.

    I tak chciałem ukierunkować dyskusję. Czy można, mając 30D i kita, doświetlić sobie zdjęcie wbudowaną w aparat lampą błyskową, równocześnie tak kombinując z kadrem, żeby nie było w tle widać brzydkich cieni? Czy można w ten sposób pstrykniętego RAW-a podrasować tak przy wywołaniu, że będzie się klientowi podobał (usunięcie odblasków w fotoszopie)? W jakich sytuacjach potrzebny będzie ten jasny obiektyw, i czy te sytuacje muszą koniecznie znaleźć się w reportażu ślubnym. Czy jeśli się coś nie znajdzie, to młodzi to od razu zauważą i będą płakać.

    Idźmy dalej, czy brak dobrego obiektywu nie da się nadrobić statywem i odpowiednim czasem robienia zdjęć. Ot przykład - panorama kościoła, ale w czasie, kiedy ludzie są nieruchomi (klęczą np. po podniesieniu) i wtedy aparat może mieć dłuższy czas, a z boku, czy z chóru statyw (taki skromniutki) nie będzie się w oczy rzucał.

    Bo mnie chodzi cały czas o to, czy odpowiednio kombinując, przewidując co i kiedy się uwieczni, można zrobić zdjęcia, które będą się młodym podobały, mimo że fotograf (zaczynający) nie posiada profesjonalnego sprzętu. Czy odpowiednia kompozycja, plus programy graficzne są w stanie zapewnić produkt (zdjęcia), które satysfakcjonują młodą parę. Cały czas mówię o przeciętnej parze młodej, która o fotografii, sztuce, zasadach kompozycji i możliwościach programów edycyjnych ma takie sobie, żeby nie napisać żadne pojęcie.

  5. #9165

    Domyślnie

    Przeciętna para młoda nie ma fioletowego pojęcia o tym jakie zasady rządzą fotografią. Sprawa jest prosta - jeżeli to co widzieli do tej pory są słabej jakości, to nie będzie ich denerwowała na zdjęciach nawet lampa na wprost i niedoświetlenia...

    Jeżeli widzieli coś lepszego i chcieliby dostać coś tej jakości to może być mniej ciekawie. Co do tych statycznych scen, jak zrobisz na szerokim to nawet 1/30s wystarczy nie raz w kościele żeby było "ostro".
    Tyle, ze to jeśli idzie o kościół, na weselu będziesz siał lampą wszędzie. Moim zdaniem branie się na takie coś z Twoją obecną wiedzą (pytania wskazują w jakim stadium rozwoju technicznego jesteś) na głównego foto to jest nieodpowiedzialność. No chyba, że młodym wszystko jedno, a Tobie średnio zależy na dobrym efekcie końcowym. Kiedyś ten pierwszy raz być musi rozumiem, ale trzeba mieć jakieś podstawy i w samej wiedzy i w sprzęcie.

    PS. W photoshopie to możesz nawet każde zdjęcie narysować od zera, więc się da... tyle że jak się obrabia normalnie te 100-200 zdjęć i nad każdym trzeba spędzić chociaż 10 minut to już wychodzi parę dniówek, a jakby przy każdym trzeba było siedzieć po pół godziny w górę to już kompletnie nieopłacalny interes przynajmniej przy "normalnych" stawkach.
    Ostatnio edytowane przez Kanghoy ; 25-06-2011 o 16:00
    google - Dawid Miarka / profil > odwiedź stronę domową :P.

  6. #9166
    Pełne uzależnienie Awatar Mad_Mac
    Dołączył
    Jan 2009
    Miasto
    UK
    Posty
    1 458

    Domyślnie

    Wlasnie wrocilem ze slubu na stadionie FC Liverpool.
    Dobrze ze ma się te stalki z 1.4 bo na 24-70 czasy schodzily mi do 1/25 przy iso 3200 momentami. Dopalalem czasem lekko lampa żeby nie było ze nie wiem jak jej użyć ale generalnie ten post ma posłużyć jako przestroga dla nowych ze trzeba wiedzieć co się robi idąc na ślub bo można zrobić sobie kuku.

    5DmkIII | BG-E11 |5DmkII | BG-E6 | 16 | 24-35 F2 | 50 | 85 | 135L | 2x430 EX II | 2xJ360 AFD | YN662C | NX2000 | 16-50 | 30 | 50-200
    Google: Precious-moment photography UK

  7. #9167
    Coś już napisał Awatar Lukas87
    Dołączył
    Jan 2010
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    65

    Domyślnie

    Nie mogli włączyć jupiterów? Zawsze parę luxów więcej
    R6 II + R | RF 24-70 f/2.8 + RF 50 f/1.8 + EF 70-200 f/2.8 IS II

  8. #9168

    Domyślnie

    Ja już napisałem, że nie mam i nie miałem z fotografią ślubną nic wspólnego, stąd moje pytania są trywialne, włączyłem się w dyskusję, bo chciałem trochę od fachowców wiedzy wyciągnąć, co nie powiem, częściowo mi się udało. Nie myślę o sobie, nie te lata, ale przecież wiedzę od was można wykorzystać w innych sytuacjach. Ot choćby zrobić zdjęcia (jeśli się ma taniutką lustrzankę) np. na mszy z okazji jakiegoś jubileuszu małżeńskiego. Na taką okazję nikt fachowca nie weźmie, bo to nie ślub, ale kilka ładnych zdjęć z takiej okazji może niektórzy chcieliby mieć.

    No więc skoro przyznałem się do tego, co mi chodzi po głowie - zdjęcia amatorskie, ale dobrej jakości w sytuacjach zbliżonych do tych, z którymi spotykają się fotografowie ślubni, to może mi powiecie, czy naprawdę zdjęcie z 30D z kitem, z użyciem wewnętrznej lampy będzie aż tak strasznie różniło się od produkcji profesjonalnej, że oglądającym włosy będą dęba stawać? Czy nie da się np. zrobić w RAW-ach i przepalenia z wbudowanej lampy zlikwidować podczas wywołania (odzyskiwanie szczegółów w światłach, może skorygować błysk lampy na minus?)? Chodzi mi o sytuacje, kiedy fotografa zawodowego nie ma i nie będzie, a zdjęcia byłyby powiedzmy mile widziane.

  9. #9169

    Domyślnie

    1. Lampa wbudowana wcale Ci nie musi przepalić twarzy, ani niczego innego. Na poprawnie naświetlonym zdjęciu nic takiego nie będzie występowało.
    2. Lampa wbudowana daje ostre, dość skupione światło, co przy kierunku na wprost wygląda po prostu brzydko i w praktyce używa się tego głownie z musu, jak nie ma innego wyjścia, bo efekty nie są zadowalające.

    To czy włosy będą dęba stawać to tak jak pisałem - sprawa indywidualna ;].
    Ostatnio edytowane przez Kanghoy ; 25-06-2011 o 17:50
    google - Dawid Miarka / profil > odwiedź stronę domową :P.

  10. #9170
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2005
    Posty
    1 905

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz_K Zobacz posta
    No więc skoro przyznałem się do tego, co mi chodzi po głowie - zdjęcia amatorskie, ale dobrej jakości w sytuacjach zbliżonych do tych, z którymi spotykają się fotografowie ślubni, to może mi powiecie, czy naprawdę zdjęcie z 30D z kitem, z użyciem wewnętrznej lampy będzie aż tak strasznie różniło się od produkcji profesjonalnej, że oglądającym włosy będą dęba stawać? Czy nie da się np. zrobić w RAW-ach i przepalenia z wbudowanej lampy zlikwidować podczas wywołania (odzyskiwanie szczegółów w światłach, może skorygować błysk lampy na minus?)? Chodzi mi o sytuacje, kiedy fotografa zawodowego nie ma i nie będzie, a zdjęcia byłyby powiedzmy mile widziane.
    Jasne, że się da. Jasna optyka i duże matryce zwiększają komfort pracy (zarówno podczas pstrykania, jak i później przy obróbce, zwłaszcza większe matryce). Czasem pozwalają wybrnąć z sytuacji, kiedy światła jest faktycznie mało, a warunki nie sprzyjają użyciu statywu czy też błyśnięcia lampą. Czasem klient też wymaga, że ma być pełna klatka i szkła f/1,4 (ale nie zawsze jest to uzasadnione racjonalną potrzebą, a jedynie przekonaniem, że tylko najlepszy sprzęt umożliwi wykonanie udanych zdjęć).

    Trochę rozumiem to parcie fotografów, żeby mieć najlepszy, różnorodny sprzęt i móc się wyróżnić na tle konkurencji nie tylko jakością prac, ale także zawartością torby. A trochę mnie to śmieszy. Jak wspominałem wcześniej w tym i w innych wątkach: żeby sprawnie ogarnąć temat ślubu, to w większości wypadków wystarczą obiektywy o ogniskowej 35 i 85 mm (jako ekwiwalent dla pełnej klatki). Ja sam korzystam ostatnio "jedynie" z 35 mm na 5D (dodam dla porządku, że tego f/1,4, ale nie sądzę bym miał problem z ciemniejszym i tańszym f/2). Mam w zapasie 50D i obiektyw 50 mm. Noszę je głównie dla bezpieczeństwa, bo jakoś nie widzi mi się posługiwać się jednocześnie dwiema puszkami, pamiętać która jest na jakich nastawach, etc. Wygodniej jest mi podejść i pomyśleć nad kadrem z jednego tylko obiektywu. Nie mam też już parcia, żeby obfotografować każdą jedną sytuację z każdej możliwej perspektywy. Nie zależy mi, żeby mieć zdjęcia z ludźmi widocznymi od stóp do głowy (dlatego nie robi mi różnicy jak jest małe pomieszczenie, a ja - o mój boże - nie mam ze sobą czegoś szerszego). Skupiam się raczej na momentach, spojrzeniach, gestach - a te nie wymagają nie wiadomo jakiego sprzętu. No i ludzie są zadowoleni.

    Kluczem wydaje mi się podejście do klienta: nastawienie czy chce się sprzedać swoją pracę w swoim (wypracowanym) stylu, czy też obiecuje się zrobienie zdjęć zgodnie ze wskazówkami zamawiającego. Obie drogi są dobre, ale faktycznie mogą wymagać nieco innego zaplecza technicznego.

Strona 917 z 1000 PierwszyPierwszy ... 417817867907915916917918919927967 ... OstatniOstatni

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •