
Zamieszczone przez
strideer
Jarku, napisałem: większość klientów, nie wszyscy klienci. Zazdrościć, jeśli masz tylko takich ślubnych, którzy widzą na powiększeniach różnicę między szkłami f/1,4 i f/2,8 i jeszcze do tego są skłonni za nią zapłacić. Dla wielu jednak kluczowe są inne dwie sprawy: czy jest wolny termin i jaka jest cena. Takich też należy obsłużyć, pamiętając przy tym, że nie wymaga to aż tak znacznych inwestycji w szkła - w takich przypadkach kupowanie stałoogniskowych elek jest niemal wyłącznie dla wygody/przyjemności fotografa.