jeśli wiesz, czego chcesz, to tylko pogratulować
Niestety dzięki takim forom, rodzi się ślubno-stałkowa konkurencja
Powiem Ci, że dla mnie, focenie dwoma jasnymi staleczkami jest dużo przyjemniejsze niz zoomem![]()
jeśli wiesz, czego chcesz, to tylko pogratulować
Niestety dzięki takim forom, rodzi się ślubno-stałkowa konkurencja
Powiem Ci, że dla mnie, focenie dwoma jasnymi staleczkami jest dużo przyjemniejsze niz zoomem![]()
5DII, 5D, 24L, 85L + dodatki.
Maciek Toliński
Myślę, że do focenia stałkami (także ograniczania obiektywów) dochodzi się samemu z czasem - nie tylko w związku z dostrzeganiem korzyści jakie wiążą się z ich jasnością, ale także lepszym i bardziej swiadomym komponowaniem i nauką przewidywania sytuacji. Nagłe przestawienie sie na 2 stałki bo tak inni robią może przynieść opłakane rezultaty. Jeśli odłoży się zoomy wtedy dochodzą oczywiście inne kwestie, jak choćby zmiana obiektywów i latanie do torby, a to odwraca uwagę od tego co się dzieje dookoła. Wtedy prędzej czy później konieczne staje się fotografowanie dwiema puchami i w 80% dwiema stałkami. Ja postawię na nie w 100%, zobaczymy![]()
Oj latwo jest sie zarazic stalkami potwierdzam ;] , ja stawiam na 28 i 85 , poki co , dobra koniec ot ;]
no comment...
możecie coś pokazać z 17-40 ? ;>
"Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston
miałem na myśli coś ślubnego..)
Kolejna zapytanie i porada ;]
Obecny sprzęt
5D Mark I
Canon 28 1.8
Canon 85 1.8
Sigma 17-35 2.8-4
Canon 430EX
Majac do dyspozycji powiedzmy 12000 zł mysliscie czy jest sens zakupic :
Canon 5D Mark II ( stara piatka na rezerwe ewentualnie doplace i zmienie na 1D Mark II )
Canon 85 1.8
Canon 28 1.8 ( szkla sie dubluja , prywatne sprzedam , te beda juz stricte do pracy )
Canon 135/2L
Canon 580EX II ( 430 bedzie rezerwa ewentualnie moze sie czasem przydac )
Ewentualnie zastanawiam sie nad zakupem drugiej starej 5D a kwote przeznaczyc na inny sprzet.
no comment...
Jakbym miał taki dylemat sprzedałbym 28 1.8, 85 1.8 kupił 35L i 85L moze by starczyło jeszcze na 5D II![]()
Taka opcja nie wchodzi w gre , 12000 zl +/- 500 zl , musze czesc kasy odzyskac stad kasa z moich dwoch szkielek idze do kieszeni. Na 35L , 85L i 5DII na pewno nie starczy.
no comment...
Obecnie kupuję 5D, 28, 50 i 85 + 580 EX, ale mam 400D, 50 i 430EX, więc sytuacja jest trochę różna (nie używam zoomów).
Podobnie ciężko mi się [było] zdecydować pod względem wyboru między 5D a 5DMK2. Jednak kupuję 5D (mimo że mogę dopłacić 3 kafle do 5DMK2, to tę kasę wolę przeznaczyć na inny sprzęt - lampa, akcesoria, a i jeszcze może na stronę www zostanie).
W przyszłości będę próbował zrobić tak, żeby mieć 5D jako drugie body, a kupić za dorobek 1D/1Ds (bardzo oooodległa perspektywa).
Na Twoim (Waszym?) miejscu zostałbym przy 5D i kombinował z drugim 5D (resztę kasy na upgrade kompa, laptopa i reklamę). Tak czy inaczej chodzi o to, żeby sobie odpuścić 5DMK2. To znaczy - na razie, bo cena jest dość wysoka, a 5D świetnie sobie poradzi na weselach czego przykłady można mnożyć.
Jeśli jednak interesuje Cię 5DMK2, to nie widzę przeszkód, ale nie teraz. Primo - sezon ślubny zaczyna się stricte w kwietniu (tak wiem, są karnawałowe śluby, ale to raczej niewielki %), secundo - w Nowym Roku można liczyć na spadek cen (zarówno 5D i 5DMK2), więc jak nie masz ciśnienia, to można poczekać, a nawet się powinno.
Poza tym nie wiem czy jest sens "wywalania" tyle kasy na sprzęt, tzn. chodzi mi o sytuację, gdy sam chcesz tyle zainwestować, bo gdy zamierzasz wziąć dotację, to wygląda to trochę inaczej. Sam wychodzę z założenia, że sprzęt ma dobrze służyć i się sprawdzać, ale i na siebie zarabiać lub przynajmniej niech się zwróci (trzeba to ekonomicznie przekalkulować).
Co do dublujących się obiektywów, to chyba zależy od sposobu pracy. Jakoś nie wyobrażam sobie, że mieć dwie sztuki 5D i drugie ma być "naprawdę" zapasowym body leżącym sobie spokojnie w torbie... Lepiej zaprząc je do roboty, wtedy kwestia dubli Ci odpadnie. Tzn. chodzi o to, że pracujesz na dwóch body na raz z różnymi obiektywami (w przypadku stałek to podstawa). Tak więc 2 aparaty, ale po każdym obiektywie 1 sztuka. Tak więc (dla mnie) po 2 sztuki 28 i 85 są zbędne. Za tę kasę można kupić 50 albo nawet 35 (ale masz tę Sigmę, która dubluje). Na Twoim miejscu tak bym zrobił - odpuścił sobie te dwa (i Sigmę ;-] ), a kupił 50/35 lub rybie oko (dla urozmaicenia; oczywiście, że "fiszajów" będzie z 5% w całym reportażu, ale warto).
A i na koniec - standardowe, truistyczne, forumowe podsumowanie - tyle wizji i sposobów pracy, ilu fotografów ;-]