Witam! Mam techniczne pytanie dot. fotografowania na ślubie w kościele. Przy ołtarzu, kiedy para młoda stoi nieruchomo jeszcze jakoś sobie radzę, gorzej w sytuacji, kiedy stoję przy wejściu i chcę sfotografować młodych wychodzących z kościoła. Pomijając zasłaniającego zazwyczaj kamerzystę jest pewien problem ze złapaniem ostrości (ciemnawo) na zbliżających się osobach. Pytanie do doświadczonych fotografów ślubnych - jaki tryb AF w takiej sytuacji używacie (one_shot czy servo)? Ewentualnie jakie czasy / przysłony?
Dodatkowe założenia: zdjęcia lekko doświetlane lampą, średnio jasny kościół, 5D, 35L.
P.S. Ostatnio próbowałem OneShot (uznałem, ze za ciemno na servo), Iso1000, 1/80, f2.0, lampa: -1EV. Wyszło średnio - myślałem, że będą wolno szli i to 1/80 wystarczy, ale nie wystarczyło
P.S. Jestem amatorem i za fotografowanie nie biorę pieniędzy - znajomi mnie poprosili i się przy tym upierają![]()