odwracajac definicje: co to jest total commanderto taki midnight tylko pod winde...
bo zdaje sie midnight byl znacznie wczesniej, a total (wczesniej windows commander) to dopiero dlugie lata po oryginalnym nortonie sie pojawil...
a poza tym buforujacy operacje w tle, wiec obwieszczenie przez MC konca zapisu nie oznacza wcale, ze naped USB wolno odmontowac
co podwaza metodologie na pomiar stoperem.
5D, 5Dmk2 BG-E6 | 16-35 IIL | 24-105 ISL | 35L | 50 1.4 | 85IIL | 70-200 2.8 ISL | 100 2.8 Macro | 100-400 ISL
z tym porównanie do total commandera to sie nie czepiajcie. ze 2 minuty myslalem czy jest cos podobnego pod windows, bo tego systemu nie uzywalem lata (a w sumie na wlasnym komputerze to praktycznie nigdy). poza tym porownanie bylo wersja dla windowsoglowatychZamieszczone przez akustyk
akurat sie nie zgodze. po pierwsze skoro jest w buforze, a odczyt byl z karty, to mozna odmontowac, bo bufory beda wyproznione na hdd a nie na karte. po drugie odmontowujac cos z linuxa i tak ewentualne bufory sa czyszczone przed zakonczeniem procesu odmontowania (ale to i na windowsie pewnie jest).Zamieszczone przez akustyk
to tez nie do konca, bo sync zrobi to globalnie dla calego systemu czyli moze trwac dluzej anizeli jest potrzeba. pewnie prosty programik do kopiowania i flushowania bylby dobry, ale po co skoro jest dobrze?Zamieszczone przez t00mcio
mnie za to nadal zastanawia dlaczego zapis byl wolniejszy na teoretycznie szybszej karcie.
i dlaczego pretec i inne firmy nie lansuja predkosci ktore mozna w rzeczywistosci wycisnac
pytałem w 3 dużych sklepach w wawie o reklamacje dot. kart CF - najwięcej reklamacji jest na kingstony i tej marki trzeba unikać.
najmniej reklamacji jest na sandisk (...).
patrząc pod kątem szybkości to wg mojego jakiegoś doświadczenia sandisk extreme III jest OK pod 5d.
kwestia czy karta 4 gb czy 8 albo 16 - dla mnie sprawa oczywista max 4 gb.
bo wolę stracić 4 gb zdjęć niż 8 albo 16 (gdyby karta padła).
trochę masochistyczne rozwiązanie to karta 2 gb.
wtedy powiedzmy 3 razy zmieniamy kartę 2 gb na jednym ślubie.
to rozwiązanie nazywa się masochistyczny budżetowy pseudo-backup.
:-)
Bez paniki, 8GB chyba jest najwygodniejsze i najbardziej korzystne cenowo (jeśli mowa o Sandisku) , a jak karta padnie to zwykle softem można odpowiednim przejechać i jest ok. Pewien znajomy fotograf twierdzi, że mu się nie zdarzyło nie odzyskać danych jak karta padła(ale nazwy softu nie pamiętam niestety).
Canon 5d mk3 | 6D | C15 fiśaj | C16-35L II | C35L | C50 1.4 | S85 1.4 | C70-200L 2.8 IS | 3xYN600EX-RT | YN-E3-RT | na M42 - Zenitar 50 1,7 | Jupiter 9 | CZ Jena 135 f3.5
Szybki rzut na Agito (stawiam, że mają oryginalne). Sandisk Extreme III 8GB - 172 zł, Lexar x233 - 206zł. Nie wiem jak ten Lexar, ale z tego co na sandisk.com przeczytałem to one mają obsługę UDMA. Patrząc w stosunku do tańszych preteców/innych chyba najbardziej optymalny zakup. Sie kupi chyba
Teraz zauważyłem to pytanie. Pisałem wcześniej. hama USB 2.0 Card Reader 19 in 1. Jakaś taniocha kupiona 5 lat temu, niebieska przeźroczysta za kilka złoty.Zamieszczone przez Vitez
mam i polecam SanDisk 8gb III
Mam i polecam Sandisca ale za sporo mniejszą kasę również Pretec 233 daje sobie radę i na czytniku Lexara dużo szybciej kopiuję z Pretesa niż SD ExtremeIII!
Pytanie: czy stara 5D poradzi sobie z każdą kartą 16GB?
2x5DII + 16-35L + 24L + 35L + 85 1.8 + 135L + 70-200 f2.8L IS + 2x580ex II i inne graty do błyskania