Źle mnie zrozumiałeś; to nie tylko nas źle potraktowano! Nas po prostu potraktowano dokładnie tak samo jak wszystkich innych Polaków w tym miejscu :-( Wobec tego deklaracje Jarre'a typu Kocham Polska, Kocham Gdańsk były po prostu śmieszne i jeśli wywoływały łzy to chyba tylko u prostego stoczniowca po kilku piwach. Z całą sympatią dla stoczniowców, choćby tylko za to co zrobili w roku 70-tym i 80-tym.Zamieszczone przez mmsza
Mistrz ma w tych "objawach miłości" zresztą sporą wprawę, bo zdaje się, że tylko rok temu podobne deklaracje wygłaszał w Pekinie na placu Tien An Men, jakby zapominając co tam się zdarzyło w nie tak przecież odległej historii.