Cytat Zamieszczone przez Slaw
Dla uważnych "oglądaczy" było dokładnie widać fakt iż 3/4 koncertu szło z playbacku. Widać był spóźnione reakcje Jarra i całość to jakaś taka "malowana". Brakowało mi widoku jakiegoś zaangażowania muzyków czy choćby śladu tego, że bawi ich ta muzyka i że jest autentyczna.
Musialem po koncercie włączyć TUBULLAR BELLS 3 by odreagować
Panowie, na koncercie "z okazji" i na zamówienie nigdy nie będzie zaangażowania, to tak jak na "sesji" z okazji imienin cioci Frani, chyba że owa frania ma 25 lat i jest wyjątkowo urodziwa JMJ nie jest Wolę go słuchać niż oglądać.