Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 23

Wątek: Wirusy w plikach raw

  1. #11
    Bywalec
    Dołączył
    Nov 2006
    Wiek
    71
    Posty
    242

    Domyślnie

    Każdy "mądry" antyvir po dokładnym skanowaniu "znaczy" sprawdzone pliki i o ile nie zaszły zmiany w tych plikach (nie chodzi tylko o CRC - zwykle to tajemnica autorów antywira), przy powtórnym skanowaniu je pomija (t.zn. sprawdza tylko, czy nie zaszły w nich zmiany) i kolejne skanowania są znacznie szybsze. Dlatego konieczna jest ochrona ciągła, a nie tylko okazyjna. Oczywiście nie ma idealnego antywira tak jak nie ma idealnego aparatu, obiektywu itd. Poza tym dziś nie tyle liczy się sama "wykrywalność" wirusów, ile zapobieganie infekcji (a tu antywiry się różnią!). Są takie, przez które wirusy i trojany przechodzą jak przez masło, a on ci potem "radośnie" zgłasza, że masz wirusa, i są takie, które wirusów nie wpuszczają. "Lepiej zapobiegać niż leczyć!" - to hasło jednego ze znanych mi programów antywirusowych. Komputer podłączony do Internetu bez programu antywirusowego to jak seks z prostytutką bez zabezpieczeń! Możesz mieć "ciała obce" i nawet o tym nie wiedzić! Jeśli są wirusy "niewidoczne" dla antywira - to co powiedzieć o kompach bez antywira?!

  2. #12
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tezet-gdynia Zobacz posta
    A dlaczego nie uzywam caly czas antywira ? Bo praktycznie zaden nie jest skuteczny, z tego co widzialem u znajomych
    Zupełny brak antywirusa jest jeszcze mniej skuteczny (a właściwie w 100% nieskuteczny) niż jakikolwiek antywirus. Więc w sumie bardzo dziwny argument podałeś.
    Poza tym skuteczność antywirusa bardzo zależy od kultury i inteligencji korzystania z internetu a nie tylko od jego twórców . Jeśli ktoś w ciemno otwiera nieznane załączniki w świeżo otrzymanym mailu od nieznajomego "bo a nuż zawiera nagie fotki Paris Hilton" (tylko przykład) to sam jest sobie winien - autorzy wirusów są zawsze krok z przodu przed antywirusami i zbyt pochopne otwieranie podejrzanych stron/załączników/używanie IE może rozłożyć każde zabezpieczenie.

  3. #13
    Pełne uzależnienie Awatar ripek
    Dołączył
    Jul 2005
    Wiek
    40
    Posty
    1 486

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gietrzy Zobacz posta
    Mi kiedyś trzy siedziały w .cr2, ztcp to w exifie pisało 300/2.8LIS, 85L II i 100/2.8 macro................. zainwestuj w .
    Kurde no w części exifów też mam 85LII ... muszę chyba zmienić antywira
    Canon G10, WP-DC28, :grin: 5d mkIII:grin: 5d mkI 17-40L 24LII 35L 85LII 580II

  4. #14
    Uzależniony Awatar AMMarshall
    Dołączył
    Jun 2009
    Miasto
    Skierniewice, Łomża, Białystok, Brno
    Posty
    671

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tezet- Zobacz posta
    Nie nie nie, ja nie z tych co uzywaja caly czas, jak narazie przez pare lat nie nalapalem zadnych strasznych wirow, nie (...)
    A dlaczego nie uzywam caly czas antywira ? Bo praktycznie zaden nie jest skuteczny, z tego co widzialem u znajomych
    ...nie wiem jak Ty używasz kompa bez antywirusa. Może jesteś odcięty od netu, pendrive'ów, itp.
    Mnie doświadczenie nauczyło, że komputer bez antywirusa to porażka.
    Z mojego doświadczenia:
    - mnóstwo razy zdarzyło się, że ktoś znajomy wpada ze swoim pendrive'em, wkładam, a tu ZONK - wirus/trojan!...
    - ludzi (np. Twoi i moi znajomi) MA NATYWIRUSA tylko że np. z bazą np. sprzed dwóch lat

    Polecam NOD32 (niedrogi) lub Avira (free). Oba b. dobre.
    Polecam również używanie Spybot-S&D

    Co do infekcji plików RAW myślę że jak najbardziej jest możliwa, dlaczego nie?
    Ostatnio robaki zagnieżdżają się nawet w PDFach...
    Ostatnio edytowane przez AMMarshall ; 30-07-2009 o 09:54
    Adam Marczak Marshall
    Moje fotki na CB: Człowiek/Portret | Galeria ogólna

  5. #15
    Pełne uzależnienie Awatar Tezet-gdynia
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Gdynia
    Posty
    1 283

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Zupełny brak antywirusa jest jeszcze mniej skuteczny (a właściwie w 100% nieskuteczny) niż jakikolwiek antywirus. Więc w sumie bardzo dziwny argument podałeś.

    ...

    i zbyt pochopne otwieranie podejrzanych stron/załączników/używanie IE może rozłożyć każde zabezpieczenie.
    no wiec wlasnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Jeśli ktoś w ciemno otwiera nieznane załączniki w świeżo otrzymanym mailu od nieznajomego "bo a nuż zawiera nagie fotki Paris Hilton" (tylko przykład) to sam jest sobie winien - autorzy wirusów są zawsze krok z przodu przed antywirusami
    Kolejny argument ktory mnie nie dotyczy, bo nie korzystam prawie z internetu


    Cytat Zamieszczone przez AMMarshall Zobacz posta
    ...nie wiem jak Ty używasz kompa bez antywirusa. Może jesteś odcięty od netu, pendrive'ów, itp.
    Od netu nie, od pendrive'ow tak Ale patrze pkt wyzej

    Wszystko zalezy od tego jak sie korzysta z internetu, jesli z glowa to ciezko cos zalapac

  6. #16
    Uzależniony
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    44
    Posty
    595

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tezet-gdynia Zobacz posta
    A dlaczego nie uzywam caly czas antywira ? Bo praktycznie zaden nie jest skuteczny, z tego co widzialem u znajomych
    Praktycznie każdy jest skuteczny. Program antywirusowy nie eliminuje ryzyka wystąpienia infekcji (bo to jest po prostu niemożliwe), lecz w znaczny sposób je zmniejsza. Na tym polega jego działanie i w tym zakresie jest skuteczny.

    Będzie OT ale trudno:

    Przekładając sytuację z komputera na samochód:

    Żaden system ochrony pasażerów samochodu przed skutkami wypadku (pasy, poduszki powietrzne wzmocnienia drzwi bocznych) nie daje 100% gwarancji przeżycia wypadku - fakt.

    To czy dojdzie do wypadku w bardzo dużej mierze zależy od umiejętności/rozsądku kierowcy - fakt.

    Idąc Twoim tokiem myślenia te dwa fakty implikują wniosek że nie warto zapinać pasów w samochodzie oraz stosować innych zabezpieczeń bo nie są one skuteczne.
    Ostatnio edytowane przez ukasz ; 30-07-2009 o 15:00

  7. #17
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tezet-gdynia Zobacz posta
    Wszystko zalezy od tego jak sie korzysta z internetu, jesli z glowa to ciezko cos zalapac
    Nie do końca.
    Dwa razy miałem przypadek, przy reinstalacji systemu, że najpierw za pomocą IE zacząłem (tuż po postawieniu systemu) ściągać updejty do systemu, zanim zainstalowałem firewalla/antywirusa. Obie sytuacje skończyły się bluescreenami, formatem i ponowną reinstalacją - wirusy same się wepchały na niezabezpieczony komputer, na którym nic nie było odpalone poza IE i stroną windows update. Ciekawe? Może tak. Straszne? Na pewno.
    Na szczęście to było ładne parę lat temu, w Windowsach XP (brak wbudowanej Zapory Windows po instalacji itp).
    Obecnie Zapora Windows, Windows Defender itp robią za całkiem niezłe standardowe i wbudowane zabezpieczenia, ale immunitetu nie dają.

  8. #18
    Pełne uzależnienie Awatar gietrzy
    Dołączył
    Feb 2004
    Posty
    5 727

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    zanim zainstalowałem firewalla/antywirusa.
    Gratuluję odwagi. Czytałem kiedyś to chyba było 16 sekund

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Obecnie Zapora Windows, Windows Defender itp robią za całkiem niezłe standardowe i wbudowane zabezpieczenia, ale immunitetu nie dają.
    Ja tylko dodam (nie sprzedaję NODA), że XP złapał syfa (Defender!; ale skutecznie go nie usunął) z pena, którego nie wykrył NOD4 bo się wykrzaczyła licencja na serwerze... na parę godzin... kto chce niech nie ma AV, przecież nie ma Internetu...
    the silence is deafening

  9. #19

    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    płock/szpitale w okolicach Warszawy :P
    Posty
    5

    Domyślnie

    Heh,
    z tego co kojarzę to w tej chwili najpopularniejsze są i tak trojany, tracking cookies oraz botnety, a tego zagrożenia nie da się (chyba - nie jestem tego na 100% pewien) wyeliminować samym antywirem. Posiadanie antywirusa bez firewalla (chociażby tego windowsowego - który swoją drogą sam czasami decyduje co wypuścić i wpuścić a co nie, szczególnie jeżeli chodzi o różnego rodzaju składniki systemowe typu svhost, system czy tym podobne) nawet z włączoną opcją heutystyki niezbyt dużo da. Z powyższych trzech rzeczy, które wypisałem, tracking cookies łapie się przez odwiedzanie stron (nawet tych zaufanych) i pomimo tego, że nie są one uważane za poważne zagrożenie (zazwyczaj antyviry pokazują zagrożenie niskie lub małe) to jednak można za pomocą nich wyłudzić trochę info o kompie. Botnety za to albo podłączają się same podszywając się pod 'połączenia systemowe' (patrz firewall Windows) albo przychodzą z pocztą (aka sytuacja z 'nagie fotki Paris Hilton' ) lub 'kombinują' jeszcze bardziej :P Zależy od inwencji programisty

    Swoją drogą - ze statystyk prowadzonych na moim kompie wynika, że najwięcej jakichkolwiek 'paskudztw' siedzi na wszelkiego rodzaju penach i (uwaga !!) kartach sd (czyli kochanych 'aparatowych'). Ludzie nie zwracają na to nawet uwagi ponieważ najczęściej do zgrywania zdjęć używa się albo jakiegoś dedykowanego programu lub robi to poprzez dostępny w windowsie manager obrazów czy coś takiego...

    No i na koniec - pełniej ochrony nie da Ci żaden program antywirusowy i firewall. Moje ulubione powiedzenie dotyczące zabezpieczeń to odpowiedź na pytanie 'Jaki jest najbezpieczniejszy komputer na świecie?', która została dana na pewnym sympozjum w stanach dotyczącego zabezpieczeń 'Najbezpieczniejszy? Stoi u mnie w piwnicy - od dwóch lat go nie podłączałem do sieci.' (btw. chodzi o sieć energetyczną, a nie net :P)

  10. #20
    Pełne uzależnienie Awatar Tezet-gdynia
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    Gdynia
    Posty
    1 283

    Domyślnie

    No i dyskusja poszla chyba w zlym kierunku (Jak to mozliwe ze nie uzywam antywira caly czas) niz miala. Chcialem tylko wiedziec czy ktos sie spotkal z wirami w rawach A nie czy warto uzywac czy nie, i czy chroni w 100% 90% czy 10% Swoja droga czy zrobie format raz na pol roku bo nalapalem syfu bez antywira, czy raz na rok bo nalapalem syfu z antywirem ktory okazal sie i tak nieszczelny na specyficzne dzialania ludzi z zewnatrz, nie robi mi roznicy. Tak jak pisalem, praktycznie nigdy nie mialem z tym problemu zeby byly syfy. Pewnego razu skanowalem caly komputer (ok 600gb danych) 4 albo 5cioma roznymi skanerami online ktore powinny miec raczej najnowsze bazy danych. Tylko dlatego ze komputer chodzil wolniej niz zwykle po instalacji nowego systemu. I co znalazlo ? Nic. Okazalo sie ze sterowniki mialem nie te co trzeba przez pomylke. Pozatym ze tak spytam: a czymze jest IE ? Bo jakos nie wiem :P , od lat uzywam opery i firefoxa Poza tym lubie sobie czasami puscic hijackthis, combofix'a itp zeby sprawdzic co wypluje w logach Moze to poprostu kwestia tego ze moj komputer jest w sieci i wiekszosc portow jest poblokowana na serwerze lub cos, nie wiem. Przyklady z antywirami moge podac conajmniej 2 albo 3 jak osoby mialy ustawione wysokie priorytety, ochrone na zywo, poczte, kazdy sciagany plik, baza aktualizowana na bierzaco. Wchodzily na jakas genialna strone (w poszukiwaniu czegos ciezko dostepnego) i momentalnie antywirusy zostawaly unieszkodliwione przez jakis syf. To mnie poprostu przekonalo do tego ze i tak nie warto i tak, ze lepiej puscic raz na miesiac gruntowny skan i przeszukac kilkoma programami, niz trzymac pamieciozernego darmozjada w systemie ktory i tak przepuszcza syf :P

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •