Jest u mnie 2:30 w nocy i pisze to na goraco bo wrocilem z wieczornego pobytu w Muzeum Sztuk Pieknych gdzie mozna zobaczyc wystawe zdjec pana Adamsa.

Okolo setki zdjec, jakies 2 godziny ogladania, film opisujacy jego warsztat, ksiazki, milosc do natury, historia jego fotografii, komentarz do kazdej fotki. Ech, wiecej takich wystaw by sie chcialo. Tym bardziej ze wjazd dla studentow bezplatny!

Trzeba przyznac ze facet mial oko do kompozycji i byl mistrzem ciemni a do tego z czerwonym filterkiem to sie chyba nie rozstawal :wink:. Duzo, duzo, duzo bardzo dobrych zdjec.

Aha, zapomnialem dodac ze wystawa jest w... Bostonie. Bedzie czynna do konca roku wiec jeszcze zdazycie przyjechac :wink:. Moze przynajmniej towarzystwo z Nowego Jorku tu zajrzy...

Polecam!