ja na te gorsze warunki proponuję 50 f1.8, to szkło każdy pownien mieć, ja jak kupowałem 450d z 18-55IS od razu tego samego dnia kupiłem 50 f1.8, który ratuje wiele sytuacji w pomieszczeniach
stabilizacja owszem działa dobrze w 18-55IS, ale poruszająceog obiektu nią nie zamrozisz, co innego krótszy czas z jaśniejszego obiektywu
pzdr
No to chyba słabo Ci wychodzą te zdjęcia ponieważ, moim zdaniem są zupełnie inne. Oczywiście na plus dla IS.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
To że nie zamrożę - wiem ( optyczni się kłaniają - swoją drogą zaskakujące jak ten cytat się zadomowił na CB ).
Prosiłem o odpowiadanie na temat. 1.8 już dawno mam.
Ostatnio edytowane przez Kovic ; 28-07-2009 o 21:49 Powód: Automerged Doublepost
to czy zdjęcia mi wychodzą czy nie to inna kwestia nie mająca nic wspólnego z w/w tematem. EOT
Nie twierdzę ani nie napisałem że różnicy nie ma. jedynie jest niewielka na korzyść wersji z IS.
Do tego dochodzi kwestia wykonania i budowy obiektywu który w z Sigma pozostawia wiele do życzenia.
Ostatnio edytowane przez fotoluk ; 28-07-2009 o 22:17
To ja dodam coś od siebie.
Miałem starego kita i nie byłem zadowolony. Później było kilka innych szkieł. Między innymi sigma 24-70 2.8 EX. Teraz mam kita IS.
Kit IS jest dużo lepszy od starej wersji. To bardzo fajny obiektyw do pracy ze sztucznym światłem, lekki, mały, jak dla mnie to najczęściej używany zakres ogniskowych. Wady to praca w słoneczny dzień, pod światło.
Jeśli chodzi o zdjęcia w ciemniejszych pomieszczeniach to najczęściej i tak używam dolnego zakresu czyli mogę wycisnąć f3,5 (nie wielka różnica przy 2,8 sigmy) a mam już IS.
17-40 podoba mi się. Jak bym miał $ i pozwolenie lepszej połówki to wymienił bym kita na niego. T17-50 jest lepszy...ale jakoś się jeszcze nie skusiłem. Sigme miałem raz i wystarczy. Kiedyś myślałem jeszcze o canonie 17-85...
pozdrawiam