Bardzo mądre słowa! Fotografia,zarówno profesjonalna,jak i amatorska może być studnią bez dna. Tyle, że ten kto na niej zarabia wie (albo chociaż ma taką nadzieję), że za jakis czas inwestycja mu się zwróci, a amator wydaje ciężko zarobione pieniądze tylko dla czystej przyjemności. Jeżeli kogoś stać, aby wydać na hobby kilka tysięcy PLN, to można mu tylko pogratulować i pozazdrościć, natomiast gorzej sytuowani finansowo mogą spokojnie nabyć za pare stówek 18-55 IS. Pomimo swoich wad jest to dobry obiektyw dla amatora, na którym można się wiele nauczyć i uzyskiwać naprawdę satysfakcjonujące zdjęcia.