ff czy wada wzroku?
Witam , używam szkieł m42 i ostrzę manualnie , ostatnio zauważyłem że wykonane przeze mnie portrety są nie ostre tzn twarz , a ubranie już tak i mam pytanie : czy to wina body 350d czy raczej mam wade wzroku? Wychodzi na to ze mam w oczach "ff" powiedzcie mi więc jak ustawić dioptrie jeżeli mam wade , no i czy to jest moja wina czy aparatu/ Pozdrawiam
Noszę szkła, również na nosie, ale to nie znaczy, że jestem okulistą...
Może jakieś przykładowe foto, żeby ocenić czy rzeczywiście ostrość jest nietrafiona? Poza tym 350D ma dość mały wizjer i wyostrzyć manualnie w punkt jest nieco trudniej.
http://www.digart.pl/praca/4063592/index.html Prosze oto zdjęcie , kurcze innego akurat na tym kompie nie mam , dodam że nie noszę okularów , a ostatnio coraz częściej mi się zdarza takie FF
Hmm, na podstawie tej fotki to nie problem wzroku, tylko refleksu
Ewentualnie "zbadaj swój wzrok" na czymś bardziej statycznym
Ok zbadam i jak coś to się jeszcze odezwę. Dziękuje za szybką odpowiedź. Pozdrawiam
Witam ponownie , muszę powiedzieć że mój problem nie minął , często ostrość idzie w las. Zastanawiałem się nad kupnem dandeliona do mojego adaptera , bądź wymienić matówke na jakąś lepszą no , ale nie mogę się zdecydować - tyle się właśnie tego naczytałem ostatnio. Może ktoś coś poradzi , bo w tych sprawach nie jestem aż takim specjalistą , druga sprawa jest taka że im więcej czytam tym mniej wiem. Dioptrie też zmieniałem - nawet 4 skoki do góry i tak czy siak nie udaje mi się złapać dobrej ostrości , albo bardzo rzadko , aha i napiszę jeszcze że najczęściej używam pentacona 50/1.8 , rozumiem że na pełnej dziurze może nie być żylety , no ale już troche wyżej powinno być cacy, proszę o pomoc - Pozdrawiam
A ja obstawiam, że łapiesz ostrość celując w twarz, a potem przekadrowujesz zmieniając punkt na który patrzysz przez wizjer. Pamiętaj, że wtedy zwykle zmienia się "płaszczyzna", gdzie obraz jest ostry i po prostu twarz może ci uciekać z tej przestrzeni.
Praktica MTL 5B, RevueFlex 5005, PSix, EOS 30D+opcjonalna matówka z klinem, worek szkiełek, jakaś lampa i statyw :-)
Rozumiem Cię Peri Noid , mniej więcej chodzi Ci o to że ostrze na twarz ,która jest 2 metry od obiektywu a potem przekadrowuje i zmienia się ta odległość 2m i z tego wychodzi ta nie ostrość. Ja ostrzę zaraz przed zrobieniem zdjęcia , na początek kadr potem przysłona , następnie czas naświetlania i ostrość potem tylko strzelam więc to nie w tym tkwi mój problem , muszę spróbować z innym szkłem , bo czytałem ostatnio w przewodniku po obiektywach m42 że mój pentacon 50/1.8 jest ostry dopiero po przymknięciu , no ale jakim przymknięciu to nie napisał niestety , także może w tym tkwi problem.
Jeśli obiektyw jest mydlany na pełnym otworze przesłony to ostrości na zdjęciu prawidłowo naostrzonym (bez FF/BF) nie będzie w ogóle nigdzie, jeśli obiektyw jest ostry i pomylisz się w ostrzeniu to "coś tam" będzie ostre, tylko nie to co chcesz
Jak jest u Ciebie?
Potwierdzam że ręczne ostrzenie na wizjerku 350D to jest lekka masakra, wiec moze tak być że nie za każdym razem udaje się trafić, zwłaszcza że przesłonach 1.8 - 2.0 GO jest malutka.
A jeśli podejrzewasz wadę wzroku to niezaleznie jak Ci zdjęcia wychodzą, to tak czy inaczej idź do okulisty. Obiektyw zawsze można lepszy kupić, z oczami to tak troche gorzej...
A sprawdzales i jedno i drugie oko
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem