Właśnie miałem okazję kupić 16-35 w wersji 2 za stosunkowo niewielkie . Pojechałem osobiście, odebrałem i już po transakcji zauważyłem (a dokładnie usłyszałem), że w czasie ostrzenia servo AF tzn USM wydaje dziwny dźwięk. Rodzaj stukania, czy chrobotu. Ostrzy w punkt, ale ten dźwięk mnie niepokoi. Dodatkowo przy ,,przelocie'' AF-a (kiedy nie wyostrzy np. na białą kartkę) wydaje cichy pisk. Słychać go zbliżając lensa do ucha. Pisk pojawia się, gdy szkło ,,cofa'' af-a.
Zadzwoniłem do sprzedającego, przyznał, że wie o chrobotaniu i mówi, że szkło chrobocze od nowości. Jutro mam oddać mu lensa i zamkniemy sprawę.
Szkoda mi szkła, bo ładnie rysuje, trafia i ostrzy. Zastanawiam się jak działają te elki innym userom. Wokij napisał mi, że jego też ma słyszalny AF. Ale to, co robi mój to taki chrobot. Zastanawiam się czy to zwiastun kłopotów napędu,czy jakiś drobiazg, do usunięcia w serwisie.
Możne ktoś z was ma jakieś doświadczenia? Chętnie poczytam, bo jutro będę się rozstawał z lensem.
BTW - W Gdyni jest jakiś dobry serwis foto? Może podjadę i popytam ich.