chodzi o to ze zdjecia dragana tez w sobie posiadaja duzy przekaz, nie sa to zwykle fotki jak ktos prubuje sie uczyc dragana z fotkach z imienin cioci, to nie to samo kazda fotografia ma wlasna dusze i specyfike, czy to ladna mloda kobieta czy moze zadymiony Urban albo chydu striciel fortepianow, zdjecie to jest chwila i refleksja nia wywolana przez ogladajacego swiadczy tylko o umiejetnosciach fotografa, ne tylko motyw i kadr ale wlasnie to zatrzymanie chwili i niepowiedzine jest ze niemozna szybko robic dobrych zdjec, to nie jest prawda. prawda jest natomiast to ze jesli potrafimy patrzyc to fotografia przed nami nic nie ukryje, jedynie poglebi w nas samych swoja wlasna filozoficzna tresc aby kazdy ogladajacy sie zatrzymal i zastanowil i kiedys jeszcze do tego wrocil.