O 85-tkach nie rozmawiamy - zresztą niewiele miałbym do powiedzenia, Nikkora 85/1.8 nie posiadałem/nie posiadam.
Rozmawiamy za to o podstawowym (przynajmniej dla mnie) obiektywie - "pięćdziesiątce". W nikonowskim cropie masz wybór - tania i więcej niż przyzwoita stałka 35/1.8 lub drogi i bardzo dobry zoom 17-55. W canonowskim cropie moim zdaniem nie masz - jakość optyczna, uniwersalność 17-55is wyprzedza drogiego jak zboże w czasach głodu 28/1.8 o lata świetlne.
A czytam. Jednakowoż - krytycznie.