Cytat Zamieszczone przez miki450 Zobacz posta
Moim zdaniem 40d to będzie aż za dobry wybór dla początkującego.
Dziwię się tym radom polecającym "w ciemno" 40d jako niemal panaceum na super foty.
Bo dlaczego od razu nie kupić "na dobry początek" 50d i ze dwie "eLki" do kompletu?
Odnoszę wrażenie, że zbyt mocno podkreśla się wagę (w przypadku 40d/50d - dosłownie) sprzętu w tej zabawie zwanej fotografią.
Ja przesiadałam się w ciemno (miałam kompakta, wszystko wymieniłam w 2 mce), poradzili mi 40d, do tego doszła sigma 18-50, canon 50/1.8 i 70-200/4 -- eLka właśnie.

Jestem super zadowolona, ale ten zestaw był tworzony pod moje zainteresowania foto. Po ponad pół roku przechodzę powoli na manuala, mam za sobą parę książek i wieeele klatek. Jeżeli wtedy kupiłabym 400d na przykład, to teraz plułabym sobie w brodę, bo nie byłoby mnie stać na przesiadkę.

Jak dla mnie:
40/50d -- niektórzy upierają się że 50d jest super lepsze, ale ja bym ponad tysiaka do niego nie dołożyła (a miałam go w ręce)

z obiektywów:
17/18-50/55 - coś z tego zestawu na cropa to właściwie podstawa

70-200/4 jest bardzo sympatyczne, do panningu samochodów jak znalazł, a po godzinach do tego konwerter raynoxa i masz makro ;-) (tylko teraz to używki są droższe od mojej nówki z listopada...)

Weż przejrzyj swoje zdjęcia z kompakta i zobacz na jakich ogniskowych najczęściej je robisz. Też to Ci dużo powie... (tylko pamiętaj, że ekwiwalent ogniskowej z kompakta to jest przy 40d ogniskowa obiektywu x 1.6)