No właśnie... Jeśli ktoś by chciał pomóc i podumać razem ze mną.

Fotografuję w głównej mierze dla siebie - często street.

Zarobkuję na ślubach, bo z pensji na szkła mi nie starcza.

Pozbywam się aktualnie 24-70. Zostaje mi w torbie 35L i 85/f1,8.

Gotówki ok 8,5k. Obiektywy interesują mnie używane.

I co zakupić ? co do szerokości, mam dostęp do 17-40, więc nie potrzeba. Chyba że szerzej ( chodzi mi po głowie canon 15 i sigma 12-24 ). Z długości, mam dostęp do 70-200f4, więc też odpada.

Myślałem o czymś z rodziny stałek 200L lub 135L, ale nie wiedziałbym na co się zdecydować..

Co byście kochani zaproponowali ?