Nie na siłę, w sumie chodząc po promach od razu mi sie to rzuciło w oczy. Chorwaci mają dość młode państwo, na każdym kroku podkreślają swoją przynależność poprzez flagę, czerwonobiałą szachownice w niebieskiej obwódce. Ale jakoś mnie to nie raziło nacjonalizmem, raczej z nieskrępowaną radością - może przez ichniejszą naturalność
Acha, jeszcze są wszędobylskie pomarańczowe dachy. Pewnie dlatego, że czerwony pigment na mocnym słońcu blaknie![]()