Kiedyś jak miałem EOS 30 z "oczko-kontrol" to problem wyboru punktu AF nie istniał bo aparat sam wybierał punkt zależnie gdzie spojrzałem. Ale teraz odkąd mam 10d to praktycznie tylko centralny. Swoją drogą trochę brakuje mi tej funkcji- pewnie Canon trzyma ją w zanadrzu jak konkurencja mocniej przyciśnie :P