właśnie - to jest zasadnicza różnica
A to że niektórzy nadskakują. Cóż ich wybór. Jedni lubią się płaszczyć i podlizywać inni mają sztywniejszy kręgosłup. Kwestia gustu.
Ja z wiekiem i większym dostępem do historii wiem że na sojuszników to my liczyć nie możemy bo nigdy ich nie mieliśmy i mieć nie będziemy.
Ale chyba już czas zakończyć ten OT