Niestety rzeźby w WPKiW lata świetności mają już dawno za sobą. W większości są zniszczone lub zdewastowane i moim zdaniem średnio nadają się jako "tło". Jeżeli chodzi o restaurację "Łania" to także nie ma w niej czegoś nadzwyczajnego, ot drewniany budynek z parasolkami "Żywca" na placu i małym stawem nieopodal. Jeżeli miałbym polecić coś na wzór "Łani" (czyli starszego i drewnianego) to wskazał bym na kościółek Michała Archanioła w Parku Kościuszki.