Cały Egipt obskoczyłem C 17-55/2,8 IS. Po powrocie nie zauważyłem ani jednego pyłka za przednią soczewką. Nie miałem go tylko na quadach, ale warunki tam są ekstremalne (olbrzymie ilości kurzu).
Cały Egipt obskoczyłem C 17-55/2,8 IS. Po powrocie nie zauważyłem ani jednego pyłka za przednią soczewką. Nie miałem go tylko na quadach, ale warunki tam są ekstremalne (olbrzymie ilości kurzu).
pozdrawiam