Witajcie!
Mam problemy z ekspozycją. Radzę sobie z nastawieniem, kadrowaniem jednak prześwietlenia i niedoświetlenia są moim fatum. Nie lubię zbytnio uczenia się z internetu, wolę zarzucić jakąś dobrą książkę z tego tematu, bo na kurs to szkoda pieniędzy.
Przez pierwszy tydzień bawiłem się na Full Auto, ale nie czułem żadnej zabawy, żadnego wkładu własnego poza pstrykiem. Ulubionym trybem został Av i tak chyba już pozostanie. Chcę dopracować ekspozycję tak, aby nie robić bez sensu 5 zdjęć, prześwietlać/niedoświetlań żeby to 6 wyszło super. Taka sytuacja nie jest komfortowa dla osób które fotografuję też, jak i dla mnie, a wiadomo.. co zdjęcie to inna ekspozycja. I co zabawa to +/- Ev, iso100-200 czy 400?, domknac przysłone czy nie? Dręczyciele
Proszę o pomoc, w doborze książki no i może trochę z waszych doświadczeń?