OFERTA DLA SZKÓŁ - zdjęcia legitymacyjne

[Brunecia]

Witajcie,
Mam takie pytanie ponieważ otworzyłam jakiś czas temu własne studio fotograficzne, i przymierzam się do zaniesienia ofert do szkół .
I mam dylemat ponieważ nie wiem jak się za to "zabrać" jakie stawki przyjąć ?
Jeśli ktoś może mi pomóc będę bardzo wdzięczna
Za każdą odpowiedz dziękuję.

[Vitez]

Wyszukujesz podobne oferty w necie, ślesz maila/dzwonisz podając się za przedstawicielkę szkoły/wychowawczynię klasy i pytasz o ofertę/ceny .

[Brunecia]

dziękuje...

[dunhil]

Z własnego doświadczenia: od cen ważniejsze jest to, ile będzie miał z tego dyrektor (dyrektorka) szkoły.

[chuba]

Z własnego doświadczenia: od cen ważniejsze jest to, ile będzie miał z tego dyrektor (dyrektorka) .

Nie dyrektor tylko Rada Rodziców (czyli de facto szkoła). Takimi dodatkowymi pieniędzmi rozporządza rada rodziców a nie dyrektor. A o łapówce w wysokości kilkuset zł zapomnij - dyrektor jest dość dobrze opłacany i takie ryzyko mu się nie kalkuluje (a więcej się raczej Tobie nie opłaci).

Wracając do tematu. Jakiś suwenir byłby na pewno bardzo mile widziany, tym bardziej że ceny zdjęć są podobne - dyrektor wybierze ofertę która dorzuci mu coś do szkoły (przy dzisiejszym niedofinansowaniu szkoły to nawet piłki i inne akcesoria sportowe są mile widziane, a nawet nie wiem czy jakaś prowizja % nie mogła by zostać wpłacona na konto szkoły).

[laur]

W mojej szkole w której uczę, to zdjęcia robi duża ogólnopolska firma, przekazują jakąś kwotę na samorząd czy coś w tym rodzaju , szegółów nie znam, i robią ale takiej chały to jeszcze nie widziałem, zdjęcia są tragiczne... przy okazji dyrektor szkoły to ma chyba coś ponad 300zł więcej niż jak by pracował na etacie... w mojej szkole prawie na siłę znaleźli dyrektora bo nikt nie chciał......

[HuleLam]

Nie dyrektor tylko Rada Rodziców (czyli de facto ). Takimi dodatkowymi rozporządza rada rodziców a nie dyrektor.

Czeka, czeka.... to Rodzice zapłacą dwa razy (raz za "premium" dla , drugi raz za zdjęcia)??? Chuba, to mnie się nic a nic nie opłaca!

[tplewa]

Wiesz jak to się robi

Zanosisz do szkoły np. kupony rabatowe - robisz jakiś off od standardowej ceny... a natura ludzka jest taka że jak ma kuponik to przyjdzie do ciebie...
Ot tak działa mózg konsumenta

Akurat takimi sprawami zajmujemy się w firmie gdzie pracuję jak coś polecam artykuliki dostępne na naszej stronie Można się sporo nauczyć samemu przygotowując kampanie reklamową dla małej firmy

http://www.labtd.com/index.php?page=press&lang=pl

[HuleLam]

Wiesz jak to się robi

Zanosisz do np. kupony rabatowe - robisz jakiś off od standardowej ceny... a ludzka jest taka że jak ma kuponik to przyjdzie do ciebie...
Ot tak działa mózg konsumenta

Cóż, kiedy moje dzieci pójdą do szkoły... Sam będę robił im zdjęcia (i innym też! a co mi, "spsuję rynek"!).

[tplewa]

Cóż, kiedy moje dzieci pójdą do szkoły... Sam będę robił im zdjęcia (i innym też! a co mi, "spsuję rynek"!).

Tu nie chodzi o psucie rynku firma z założenia ma przynosić dochody, a nie być instytucją charytatywną. Kwestia jak zrobić by przyciągnąć klienta i nadal zarabiać