poniekad racja ale zawsze znajdzie sie paru geniuszy ktorzy chcieliby najlepiej foty macro z kazdego cm kwadratowego.. sprzedawalem kiedys 350d to gosc specjalnie przyjechal z gliwic, testowal body przez godzine, czepial sie kazdej *******y (ze niby 3 hot pixle sa, ze pylek na matrycy przy f22 itp.) a w koncu kupil na innej aukcji aparat w ciemno (z drugiego konca Polski) bo byl 50 zl tanszy
od tego momentu szkoda mi po prostu czasu na takich oszołomów i zaczalem rozumiec podejscie niektorych sprzedajacych![]()