Strona 7 z 16 PierwszyPierwszy ... 56789 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 156

Wątek: Canon 3000D - nieoficjalnie

  1. #61
    Uzależniony Awatar gawryl
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Bialystok
    Wiek
    47
    Posty
    810

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez p13ka
    No to faktycznie nic tylko współczuć.
    na szczescie to juz dawna przeszlosc
    Cytat Zamieszczone przez p13ka
    Zastanowiło mnie tylko sformułowanie Czachy, że to duży plus jeśli nie jest się onanistą sprzętowym. A ten co jest onanistą to nie plus? Plus dla handlu, plus dla producenta i gospodarki... a jak jeszcze potrafi tą przypadłość przełożyć na jakość fotek to plus dla kultury, społeczeństwa itd. itd. Gdzie minusy?
    minusami sa nasz kompleksy - ze nie zarabiamy tyle, by isc do sklepu i bez marudzen kupic 5D. ale takie podejscie mnie tez dziwi. ja minusow nie widze.
    Cytat Zamieszczone przez p13ka
    Wywód Czachy prowadzi do wniosku, że kupujący 3000D to nie onanista. A kto? Czy ten, który zamienia kompakta na ten wynalazek nie zrobi tego z onanizmu bo dostanie sprzęt szybszy, GO, wymienność szkieł, mniejsze szumy, wyższe ISO itd. itd. Gdzie kończy się pragmatyzm a zaczyna onanizm?
    tam, gdzie ci Czacha powie nie wiesz o tym?
    a tak juz serio - kazdy ma swoja wlasna granice - jak zarabiasz 800zl na reke i zmieniasz sprzet z Zenka na Chinona (2x drozszy!) to juz to mozna nazwac onanizmem. a inny stwierdzi, ze nie, bo on ma sprzet 100x drozszy i sni mu sie po nocach 500x drozszy... wiec to subiektywne odczucie, i kazdy, kto sie wypowiada - mowi jedynie o soich odczuciach.
    350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl

  2. #62
    Pełne uzależnienie Awatar p13ka
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    57
    Posty
    1 013

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pn_
    Ja ci powiem, gdzie sie zaczyna onanizm sprzetowy na wlasnym przykladzie. Gdybym wymienil swojego D70 na dwa razy drozszego 20D, mimo iz nie jest mi on do niczego potrzebny i nie wykorzystam tego, co oferuje, to bylby onanizm sprzetowy.

    Jezeli natomiast za jakis czas kupie go swiadomie, bo dojde do wniosku, ze to co mam juz nie wystarcza do tego co chce robic, to bedzie pragmatyzm.
    Tylko widzisz, onanista sprzętowy to moim zdaniem ktoś, kto zawsze będzie siebie przekonywał/oszukiwał, że upgrade sprzętu wiąże się z potrzebą wykorzystania dodatkowych możliwości technicznych. To taki niegroźny narkoman. Zastanów się, czy jak kupowałeś D70 to w czyjejś opinii nie zostałeś onanistą, bo mogłeś przecież kupić 300D...

  3. #63
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    onanista sprzetowy to po prostu ktos, kto swoj wlasny brak umiejetnosci fotograficznych zawsze probuje usprawiedliwic sprzetem. tyle.

    taki Markus Klinko (http://www.markusklinko-indrani.com/) wali Hasselami z przystawkami Leaf i w ogole potrafi kazdy bajer zakupic, zeby robic fajniejsze zdjecia. ale niekoniecznie nazwal bym go onanista :-)
    www albo tez flickr

  4. #64
    Zablokowany Awatar pn_
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Wiesbaden
    Posty
    857

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez p13ka
    Zastanów się, czy jak kupowałeś D70 to w czyjejś opinii nie zostałeś onanistą, bo mogłeś przecież kupić 300D...
    No nie, w czerwcu 300D kosztowal prawie tyle samo co D70, a i obiektyw kitowy nie ten, no i obsluga jednak mniej ergonomiczna. Natomiast 350D, fajny, ale byl zdecydowanie drozszy. Kierowal mna pragmatyzm.

    PS. W miedzyczasie D70 z kitem 18-70 DX poszybowal w gore, byl tanszy od kita D70s od 170 euro, a teraz tylko o 50 euro. Nikon zorientowal sie, ze nikt nie chce dokladac tyle kasy do D70s po nic nie znaczacym liftingu, az tak glupi klienci nie sa.

    I tu jest duzy plus dla Canona, jak wypuszcza cos nowego, to jest to naprawde nowe, ze znaczacymi zmianami w funkcjach lub jakosci (np. 300D->350D).

  5. #65
    Pełne uzależnienie Awatar p13ka
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    57
    Posty
    1 013

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gawryl
    wiec to subiektywne odczucie, i kazdy, kto sie wypowiada - mowi jedynie o soich odczuciach.
    Właśnie! Nie ma zatem granicy! Onanistą stajesz się w oczach innych, niektórzy tylko, jak muflon, mają na tyle trzeźwe spojrzenie, że bez ogródek przyznają, że są onanistami. Inni odbierają takie określenie pejoratywnie.

    Ale starczy, bo ktoś mi zarzuci znowu filozofowanie

  6. #66
    Zablokowany Awatar pn_
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Wiesbaden
    Posty
    857

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez p13ka
    niektórzy tylko, jak ******, mają na tyle trzeźwe spojrzenie, że bez ogródek przyznają, że są onanistami.
    A fuj, nie lepiej to z dziewczyna?

  7. #67
    Uzależniony Awatar gawryl
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Bialystok
    Wiek
    47
    Posty
    810

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez p13ka
    Właśnie! Nie ma zatem granicy! Onanistą stajesz się w oczach innych,
    dokladnie o to chodzi.
    Cytat Zamieszczone przez p13ka
    Ale starczy, bo ktoś mi zarzuci znowu filozofowanie
    dobre filozofowanie nie jest zle
    350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl

  8. #68
    Pełne uzależnienie Awatar p13ka
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    57
    Posty
    1 013

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pn_
    No nie(...)
    Z tym 300D to tylko przykład. Dla potrzeb tej dyskusji mogłem podać porównanie z jakimś kompaktem lub dużo tańszym analogiem. Chodzi mi o to, co napisał gawryl. To subiektywna ocena czy jesteś czy nie jesteś onanistą. Ty uważasz, że nie... inny powie, że tak i nic na to nie poradzisz. Twoje potrzeby sprzętowe mogą być postrzegane jako wymówka... jak każdego, kto zapragnie mieć 3000D

    Dajmy już spokój bo robi się mocny OT.

  9. #69
    Zablokowany Awatar pn_
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Wiesbaden
    Posty
    857

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez p13ka
    To subiektywna ocena czy jesteś czy nie jesteś onanistą. Ty uważasz, że nie... inny powie, że tak i nic na to nie poradzisz.
    Ja jestem szczesliwym czlowiekiem, mi to nie grozi, wedlug innych (sven jestes?) mam takie barachlo, ze dziwie sie, ze mi wogole jakies fotki z tego wychodza :-)

  10. #70
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    47
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pn_
    Zdziwlibys sie, ale wiele osob byloby zainteresowane czyms takim. To znaczy bardzo prosta, tania lustrzanka tylko z programami tematycznymi, bez zbednych guziczkow. Z obiektywem 18-200. Nawet niezmienialnym.
    Ależ ja dokładnie to napisałem 300D mimo wszystko nie kupują sobie 40-letnie gospodynie domowe do pstrykania fotek u cioci na imieninach. A takie okrojone 3000D - jak najbardziej, i nie tylko ze względu na cenę.

    Edit: satriani I wcale nie piszę tego po to, żeby jakoś obrazić tych, którzy będą taki aparat kupować - po prostu segment rynku jak każdy inny. Natomiast znając Canona, myślę że taki aparat będzie tak drastycznie okrojony, że potencjalny ambitny "Janko muzykant" dozbiera na używane 300D - choćby miał i z pół roku poczekać.

Strona 7 z 16 PierwszyPierwszy ... 56789 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •