Cytat Zamieszczone przez p13ka
No to faktycznie nic tylko współczuć.
na szczescie to juz dawna przeszlosc
Cytat Zamieszczone przez p13ka
Zastanowiło mnie tylko sformułowanie Czachy, że to duży plus jeśli nie jest się onanistą sprzętowym. A ten co jest onanistą to nie plus? Plus dla handlu, plus dla producenta i gospodarki... a jak jeszcze potrafi tą przypadłość przełożyć na jakość fotek to plus dla kultury, społeczeństwa itd. itd. Gdzie minusy?
minusami sa nasz kompleksy - ze nie zarabiamy tyle, by isc do sklepu i bez marudzen kupic 5D. ale takie podejscie mnie tez dziwi. ja minusow nie widze.
Cytat Zamieszczone przez p13ka
Wywód Czachy prowadzi do wniosku, że kupujący 3000D to nie onanista. A kto? Czy ten, który zamienia kompakta na ten wynalazek nie zrobi tego z onanizmu bo dostanie sprzęt szybszy, GO, wymienność szkieł, mniejsze szumy, wyższe ISO itd. itd. Gdzie kończy się pragmatyzm a zaczyna onanizm?
tam, gdzie ci Czacha powie nie wiesz o tym?
a tak juz serio - kazdy ma swoja wlasna granice - jak zarabiasz 800zl na reke i zmieniasz sprzet z Zenka na Chinona (2x drozszy!) to juz to mozna nazwac onanizmem. a inny stwierdzi, ze nie, bo on ma sprzet 100x drozszy i sni mu sie po nocach 500x drozszy... wiec to subiektywne odczucie, i kazdy, kto sie wypowiada - mowi jedynie o soich odczuciach.