powiem tak, mam ae-1 i 50e. uzywam ae-1
jak dla mnie sprzęt bajka, czysta przyjemność fotografowania. 50tka jest wygodna, ale wieje plastikiem. manualem to przylozyc tez mozna![]()
powiem tak, mam ae-1 i 50e. uzywam ae-1
jak dla mnie sprzęt bajka, czysta przyjemność fotografowania. 50tka jest wygodna, ale wieje plastikiem. manualem to przylozyc tez mozna![]()
1d, 30, 24-200/2.8l, 580ex
Kupujac aparat trzeba tez brac pod uwag koszty ewentualnych napraw. T90 malo kto chce teraz wziasc do reki, a jesli juz to za pokazne pieniadze.
EOSy 50E sa na tyle tanie, ze w razie czego mozna kupic nowego :-) albo od razu 5D.
Co do 50E, to byc moze mam mylne wrazenie, ale wydaje sie byc wyjatkowo solidnym EOSem w porownaniu z reszta.
Bardziej niezawodne byly chyba tylko 1-ki.
wybeałam juz
wybór padł na eosa 50e włąśnie i na początek standardowy obiektyw 50mm.
jakie mam pierwsze wrazenie? ten aparacik wszystko robi sam, do czego w ogóle nie jestem przyzwyczajona, ale nie wiem czy jest to dla mnie jego wada czy zaleta.. okaze sie w najblizszym czasie
bardziej przypomina mi cyfre niz aparat analogowy... pierwsze zdjęcia wyszly calkiem niezle zwlaszcza, ze testowalam go na przeterminowanym styczniowym fuji 100 który o dziwo wykazał zero wad
jest cichutki i jak dla mnie calkiem lekki, co do baterii to dopiero wsadze nowe i okaze sie ile trzyma. (czy przy wsadzonym filmie zawsze wyswietla sie liczba zrobionych zdjęc po jego wylaczeniu? nie zjada to szybciej baterii?)
jak wygląda sprawa z AE-1p? tz jest tak zautomatzowany?
ps. dziekuje za pomoc.
Licznik wyświetla się zawsze, ale ten kawałek LCD ma pomijalnie mały pobór prądu, nie trzeba się przejmować. Co do żywotności baterii - sporo zależy jak często bedziesz błyskać wbudowaną lampką - mnie bateria starczała o ile dobrze pamiętam na 20-30 rolek (EOS 50 bez "E")
A w ogólę gratuluje wyboru. Pamiętam swoją przesiadke z Zenita 122 na EOS 50, normalnie jakbym się przesiadł z Trabanta do Mercedesa ;-). Chyba żaden późniejszy "upgrade" sprzętu nie sprawił mi tyle przyjemności
. Pozdrawiam i udanych zdjęć życzę.
z automatyki w AE-1P uświadczysz jeno preselekcje czasu i PROGRAM. w preselekcji czasu ustawiasz A na obiektywie, wybierasz czas, a aparat dobiera odpowiednią przysłonę, w PROGRAMIE nastawiasz na obiektywie A na aparacie PROGRAM i aparat sam ustawia, według własnego "widzimisię"