cyfrą robi się wygodnie - a analogiem z sentymentu przynajmniej 1 rolkę na miesiąc zrobię - polecam EOS 5 bo sam nim robię, mam tez Eos-y w kolejności 650, 1000F, 100, 300 i 300X, każdy jest lepszy od Zenitha, których zostało mi 6 sztuk (E, B, EM, TTL, 11 i 12xp). Pierwszy to EOS 650 premiera marzec 1987, ostatni model analoga eosa to 300X z 20 VIII 2004 roku. Szmat czasu - rozmarzyłem się. Pozdrawiam starą gwardię.