albo poćwiczyć z fotografią w plenerze i trudnych warunkach no i pakować się
od razu na głęboką wodę. Ewentualnie lekka inwestycja i jakiś kurs...

Nie ma się co okłamywać że w ślubnej jest obecnie pełno tandety i zawsze się znajdzie jakiś swój target wygryzając jeszcze gorszego