Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 15 z 15

Wątek: Lustrzanka, plaża - piasek i kolonia

  1. #11
    Zablokowany
    Dołączył
    Mar 2009
    Wiek
    50
    Posty
    618

    Domyślnie

    i tak będzie wszystko w piachu-musisz z tym żyć -zresztą nie wiadomo czy sobie poradzisz z fotkami w pełnym słońcu

  2. #12
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    47
    Posty
    12 208

    Domyślnie

    nie no... nie robmy sobie jaj z pogrzebu. przypuszczam, ze mowa jest o Baltyku, a tam, tak ogolnie, to specjalnie nie ma wiatru (no przynajmniej nie tak jak chocby nad Morzem Polnocnym czy na wybrzezu Atlantyku). i sprzet odlozony w chocby glebsza torbe foto nie ma wielkiej szansy sie zapiaszczyc. trzeba troche uwazac, ale nie powinno sie mu nic stac. to nie plaza w Holandii czy Sahara, ze jak troche zawieje (takie porywy do 50~80 km/h) to ubrany po zeby czlowiek potem nawet z majtek piasek wysypuje

    zupelnie inna kwestia jest bezpieczenstwo. jak sam jezdzilem na kolonie (koniec lat 80-tych i poczatek 90-tych) to w zyciu nie odwazylbym sie na zabranie drozszej elektroniki. wtedy nawet ruskie "jajka" (obrazek dla mlodszego pokolenia, ktore nie zaznalo tego wypasu: http://upload.wikimedia.org/wikipedi..._Nu_Pogodi.jpg) byl strach wziac, bo ginely ludziom... jak jest dzisiaj, to ni cholery nie wiem. swojemu dziecku, na taka wycieczke, odradzalbym zabieranie sprzetu. no chyba, ze dookola bylyby dzieci pewne a sprzet raczej niedrogi.
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 11-07-2009 o 11:42
    www albo tez flickr

  3. #13
    Bywalec
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Gdynia
    Wiek
    36
    Posty
    122

    Domyślnie

    W 3 mieście można spokojnie chodzić z aparatem w ręku ... i lepiej mieć zawsze przy sobie . Piasek też nie jest problemem , gorzej z deszczem - ostatnio dosyć często pada
    EOS 40D + Grip + T10-17 fisheye + C50 f1.8 + 5000AF x2 + compudaypack + Macbook Pro

  4. #14
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie

    Piaski są bardzo, bardzo różne. Piasek Bałtyku jest z reguły żółto-brązowy i przyjazny, na Hawajach też.

    Natomiast np. na płn. zachodnim wybrzeżu Florydy jest biały, drobny, ostry kwarc który wszędzie się wciska i działa jak papier ścierny. Więc jeżeli się wybierasz tam na kolonie, i jest troche wiatru, to po niedługim pobycie na plaży co najmniej kółka w aparacie bedą chrzęściły bez wzgledu na ostrożność.


  5. #15
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    274

    Domyślnie

    Zafunduj fajne wakacje sobie, swojej rodzinie i opiekunom na kolonii nie zabierając ze sobą lustrzanki. Jakoś nie chce mi się wierzyć że na plaży wśród wielu kolonistów można upilnować aparat w taki sposób aby nie zapiaszczył się (bez względu na głębokość torby w której się go chowa). Po drugie wykorzystaj wyjazd jako formę odpoczynku, a nie zesłanie do karnej kolonii gdzie masz stale 24 godziny na dobę pilnować własnego aparatu, a to żeby nie ukradli, a to żeby nie zepsuli itd. Mówisz że jak będziesz chciała się wykąpać w morzu to dasz aparat do pilnowania opiekunce. Z pewnością będzie z tego bardzo zadowolona. A na co ona wówczas ma zwracać baczniejszą uwagę: na ciebie i innych kolonistów, żebyście się nie potopili czy na aparat, żeby nie zajumali? Co do zdjęć to na koloniach często czas jest zorganizowany do takiego stopnia, że może nie będziesz miała okazji fotografować zachodów słońca.
    Chcesz mieć zdjęcia to zabierz cyfrowy kompakcik one chyba w większości też mają możliwość ustawiania parametrów ekspozycji (trzeba poszukać w menu), a i tak pewnie wielu uczestników kolonii będzie ci zazdrościć.

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •