Witam, aktualnie jestem posiadaczem 50D + kitowy obiektyw 17-85.

Jakość jak dla mnie - laika, jest wystarczająca, ale brakuję czasem troszkę bardziej rozmytego bokehu, z drugiej strony chciałbym troszkę jaśniejszy obiektyw. Dlatego też, będę miał do wydania ok 1000zł.

Teraz nasuwa mi się pytanie, czy dozbierać jeszcze troszkę i kupić Canona 85, czy może zainwestować w podobno rewelacyjnego Samyanga 85 1.4 IF MC. A może rozszerzyć szklarnie o bagnet M42.

Bardzo proszę o wsparcie, jak najefektywniej wydać te pieniążki.

Zdaje sobie sprawę, że zarówno samyang jak i M42 będzie wymagało ode mnie ostrzenia ręcznego. Czy matówka w 50D jest wystarczająca do w miare przyjemnej pracy?

Pozdrawiam