No cóż... życie z windows nie miało być łatwe. Na pewno pomoże sformatowanie dysku ;-)
A tak na serio, ja bym przeczesał rejestr na występowanie słowa "lightroom" i wywalił wszystkie klucze, gdzie ono występuje (poza lokalizacjami HKLM/Software i HKCU/Software). Zawsze pomaga.
Inna opcja to zassanie narzędzia TweakUI i poszukanie w nim. Tam powinny być dostępne konfiguracje "autoplay for removable drives" dla każdego dysku z osobna.