też tak myślę, jeszcze do tego jak się naczytałem ile to "zajmuje czasu" tym z canona u nas w Polsce. Swego czasu jak kupowałem swojego 30D i 24-70 w NY, (to pojechałem go dać do sprawdzenia zanim wyjechałem) to wpadłem do nich pocałowali w rączkę, czekałem 15 min i z uśmiechem zwrócili, życząc miłego dnia![]()
nie wiem jak to tu w PL jest...
Szkoda nerwów (myślałem, że jakiś większy problem się z tego zrobi), a sama smuga jest widoczna jedynie wieczorami w "specyficznym świetle", od monitora etc, także da się przeżyć, sama lampa jest bardzo dobra.