CANON EOS 40D z dodatkami
Nie. Podejście serwisu i sprzedawcy JEST jak najbardziej godne polecenia...
O, właśnie! Bardziej mnie, jako potencjalnego użytkownika, irytuje tzw. kontrola jakości i zastanawia to co się dzieje z bublami, bo to aż wręcz niemożliwe, żeby tak dużo przeszło weryfikację.
Obstawiam niestety opcję nr3.
Taa, Clinton był kosmitą, wszyscy jesteśmy w matriksie a wtc faktycznie zawaliły się tylko od uderzenia samolotów.
Za szybko by się to "rypło" z głośnym szumem medialnym a klienci w EU wbrew mitom wcale nie są mniej wymagający czy mniej ważni niż Ci z USA.
To po prostu się kupy nie trzyma. I by nie było - nie neguje że puszcza się na rynek buble i oszczędza na kontroli jakości - po prostu nie wierze w teorie spiskową że usa dostaje tylko wypas a eu tylko odpady.
Pewnie mniej więcej to bo rozbieranie to za duże koszty:
Był gdzieś kiedyś taki fajny link ale odszukać go nie moge.
Ostatnio edytowane przez wojkij ; 11-07-2009 o 02:44
nie-za dużo reporterów się modliło żeby stało się coś więcej "bad news is good news"
ja bym chciał porównać canonowską 1.4 do mojej sigmy-może umówię się z kimś z wrocławia-jak znajde posiadacza-ale wydaje mi się że sigma inaczej rysuje i daje inną barwę-taką ładniejszą i bardziej soczystą
wojkij-mam dziś seszyn w LG
hmmm
powiem wam tak.
Watpie zeby obiektywy ktore wrcaja z powodu problemu z af badz slabej rzdzielczosci wracaly do japoni... Zbyt duze koszty transportu,zbyt dlugi okres czasu itd... Raczej wracaja do innego sklepu i tyle. Zapytacie dlaczego tak sadze ?? Stwierdzenie Pana z serwisu sigma : "wybralem Panu ta sigme bo druga byla tylko troche lepsza ale focus wogole sie gubil" i co myslicie ze druga sigme ktora byla gorsza niz ta ktora posiadam poleciala jako niesprawny ?? Otoz nie... inny klient dostal ww obiektyw...
ja juz powoli trace nadzieje ... i zaczynam szukac 35 1.4 canona badz 24 1.4 II... Bo juz tyle czasu stracilem na wizyty w serwisie i sklepie cyfrowe ze...
pozdrawiam
ps:zazdroszczę wam posiadaczom ostrej i celnej sigma 50 1.4))
Pkt 8 regulaminu forum
plutophoto.blogspot.com
Tak wiec wydaje sie, ze serwis/sklep sigmy zawiodl kolege x-macJak dla mnie to dziwna polityka, 1 obiektyw (niesprawny, o czym wie obsluga) na polce..Rozumiem taka sytuacje w salonie samochodowym, ale tutaj nie.
Najsmutniejsze jest to, ze i tak te sprawne inaczej obiektywy wcisna innemu, mniej wymagajacemu klientowi..
CANON EOS 40D z dodatkami
Zawieść to nie ...bo nie korzystamJa mówiłem o czymś trochę innym (o prostej wymianie i pomocy w razie problemów), a w kwestii obiegu bubli to jesteśmy raczej w pełni zgodni. Duży sklep nie ma obowiązku sprawdzania każdej sztuki sprzętu jaki dostaje od dystrybutora, ale jeśli renomowany sklep zachowa te 2 odrzuty i opchnie je innym klientom, to duuuuży minus (taki przekreślający jego renomę!):-?
Oczywiście, że takie wpadki wpływają pośrednio na postrzeganie sprzedawcy przez klienta, dlatego niektórzy decydują się w ostateczności na zerwanie współpracy z dystrybucją, w imię dbałości o własną markę.
Był wątek o numerach kradzionego sprzętu - nic nie stoi na przeszkodzie, żeby utworzyć podobny (o uszkodzonym) dla produktów Sigmy lub C (jeśli jeszcze nie było) - najlepiej o zweryfikowanym
Prawdopodobne, ale to może być tylko w sferze domniemywań, bo świadome wciskanie uszkodzonego sprzętu jako nówka-sprawny pachnie mi nieco inaczej...:-?
Tak ale w takim przypadku to można olać gwarancje i skorzystać z rękojmi (czy jak to się tam teraz zwie) i niech się martwi sprzedawca co z tym fantem zrobić...
A co do takiej bazy danych to dobry pomysłnawet jak by była wspólna oparta o jakiegoś SQL-a. Zresztą taka wspólna baza zmniejszyła by koszty jej utrzymania...
Sprzedawca to ci powie że "na jego D60 wszystko dobrze działa" albo że wg jakiejś normy Sigmy czy Canona to AF trafia a 100% skuteczności to nie można oczekiwać :-)
Nie ma szans. Proponowałem we wcześniejszym wątku o tej Sigmie żeby ludzie wpisywali numery seryjne egzemplarzy, które mają problemy z AF. Odzew prawie zerowy z bardzo prostej przyczyny. Jeśli sklep nie przyjmie ci takiego obiektywu jako zwrot a na forum napiszesz że twój egzemplarz jest fatalny to nikt od ciebie go nie kupi i zostaniesz z bublem.
I to jest właśnie błędne podejście... po prostu ludzie olewają i nie chcą dochodzić własnych praw. Potem mamy efekty że kupujemy buble za grubą kasę.
Wiele takich spraw zostało wygranych np. sprawy napraw gwarancyjnych przez Hewlett-Packard itp.
tak jak oberwało się sklepowi dla idiotów:
http://www.hacking.pl/pl/news-15484-...zez_UOKiK.html
Najczęściej w drobnych sklepach skutkuje stwierdzenie faktu chęci zgłoszenia problemu do Rzecznika Praw Konsumentów który załatwia takie sprawy darmowo w większości miast. Fakt nie raz trafi się jakiś "wazon", ale możemy wtedy ruszyć wyżej...
Do tego w przypadku zakupów przez internet ma się jeszcze większe pole manewru:
http://www.uokik.gov.pl/pl/informacj...we/art468.html
tylko kwestia chęci aby powalczyć o swojezwłaszcza że sprzęt nie kosztuje 5zł...
Nie chcę tutaj pisać o wszystkich sprawach bo nie znam do końca całego prawa, ale jak ma się problem warto zawsze przeglądnąć stronkę http://www.uokik.gov.pl